> Dzieki wielkie!
> Juz zaczynałam głupieć. W Magazynie Wyborczej z 7.06.2001 w dziale z
> kulinariami sa przepisy nowalijkowe. W jednym z nich była rucola a w innym
> roszponka. Zrobiłam ankiete w pracy, ale wszyscy byli tak samo
> zdezoientowani. Bo jeśli coś raz nazywa się tak, a trzy linijki nizej -
> inaczej, to nie moze byc tym samym .. ;-)))
>
> Misiowa
>
> PS.Czyli jak? Niekonsekwencja tłumacza?

Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że roszponka i ruccola to jednak nie to
samo. Moim zdaniem ruccola to właśnie ta postrzępiona sałata, a roszponka ma
delikatne listki w kolorze ciemnym, coś jakby botwinkowato - rzodkiewkowate...
ale mogę się mylić. Postaram się to sprawdzić.

asiek23

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl