Data: 2003-12-09 16:13:39
Temat: Re: rozwiniete zdolności interpersonalne
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze>
Pokaż wszystkie nagłówki
wydawało się że <Edyta> miał rację
<news:br4nt7$pbe$1@atlantis.news.tpi.pl> ale:
> > zacznijmy od tego, że wiele działów hr ustala sobie takie cechy
> > 'spod palca', a skończmy na tym, że rekrutacja polega bardzo
> > czesto na dobrym wrażeniu.
> >
> >
> Nie dokońca tak jest! Ja miałam praktyki na studiach
> w firmie wyszukującej pracowników..nie zawsze tak to wygląda jak
> piszesz, bo to przyszły pracodawca często "narzuca" kogo ma się mu
> znaleźć. I zazwyczaj ostatecznego wyboru dokonuje on
> na podstawie kilku wybranych osób przez firmę rekrutacyjną!!!!!
przepraszam praktykantkę, że uraziłem ideały.
rzeczywistośc jest nieco mniej kolorowa.
--
Wróciwszy do gabinetu, Mueller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w pobliżu
sejfu. - Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał. - Czekam na tramwaj - odparł
Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Mueller, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła
tramwaj w moim gabinecie? Zawrócił. Stirlitza nie było.- Pewnie już odjechał -
pomyślał Mueller.
|