Data: 2005-01-14 08:48:42
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisal w wiadomosci
news:cs7sv1$75r$1@inews.gazeta.pl...
>> Jak tylko dziecko dorośnie, zrozumie, że oba zdania wykluczają się.
>
> Bzdura. Jak dorosnie, to zobaczy, ze swiat nie jest czarno-bialy - czego i
> Tobie zycze.
To jest wiadome, tylko czy stanie sie czlowiekim wierzacym w dobro, czy
cyniczne.
>> Owszem jest. Rozbicie rodziny.
>
> Ty chyba jednak trollujesz. Nie wierze, by faktycznie mozna bylo miec az
> takie klapki na oczach. Jesli rodzina jest juz tylko na papierku? Jakie
> rozbicie?
Mozna pokusic sie o znalezienie przyczyny i jej usuniecie.
>> Tere fere. Egoizm góruje nad dobrem dziecka.
>>
>
> Faktycznie egoizm. Zwlaszcza gdy (dla przykladu) zona ma dosyc
> maltretowania jej i dzieci przez wiecznie pijanego meza nieroba, prawda?
> Cholerna egoistka!
Czy tutaj chodzi o maltretowanie?
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
|