Data: 2005-01-15 14:12:37
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mrówka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:csalme$3ls$1@news.onet.pl...
>> Magdo, ale Darek zakłada, że wszyscy w tym kraju są katolikami, a dla
>> katolików sex służy tylko dla prokreacji - nie bywają erotomanami, nie
> lubią
>> go, a to czy partner/partnerka jest dobra w łózku nie ma żadnego
>> znaczenia
>
> Tak,masz racje,jego wiara nie pozwala myslec racjonalnie.
To zależy co masz na myśli pod słowem racjonalnie.
Lepsze chyba byłoby pragmatycznie.
Z tym się zgodzę. Przykazania Boże są dla mnie ważniejsze niż doraźne
korzyści. W dłuższej perspektywie taka postawa okazuje się bardziej
racjonalna.
> Ma wpojone pewne
> zasady i uwaza ze trzeba sie ich trzymac "po trupach".
Na razie nie widzę tych trupów.
>> Dowodem na to jest propozycja dożywotniej separacji (czyli
>> powstrzymywania
>> się od seksu)
>>
> Dla mnie nie do pomyslenia :)
Widocznie jesteś niewolnicą swoich zmysłów. Ale czy to jest postawa
racjonalna?
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
|