Data: 2005-01-15 14:24:40
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:csamq5$2emn$1@news.mm.pl...
>>> Dlaczego zakładasz, że się go nie szuka?
>> Wynika z odpowiedzi.
> A dokładnie z którego fragmentu?
Mąż mnie ignoruje i nie interesuje się domem.
Nie było nic z tym, jakie były próby pojednania.
>>>> Dlaczego tego nie można zmienić.
>>> Niektóre Twoje pytania przypominają mi pytania mojego 4-letniego
>>> synka.
>
>> Są proste i może dlatego irytujące.
>
> Są naiwne.
> Rozumiem takie pytania u malucha. Dziwią, gdy zadaje je dorosły facet.
Które pytanie jest naiwne?
Dlaczego nie można zmienić małżeństwa?
Znam kilka świadectw małżeństw, które po rekolekcjach odmieniły swój
związek, mimo, że przed wyjazdem uważały, że nic się nie da zrobić.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
|