>Ewa (siostra Ani) N. wrote:
> > Rumsztyk jest siekany...
>
> Od kiedy do ? :-)

Chociaż bardzo_rzadko_i_niechętnie_mięsna, z ciekawości zajrzałam do źródeł
i cytuję:

antrykot- mięso z kością z przedniej górnej części tuszy wołowej lub
cielęcej, płat tego mięsa a także smażony jego kawałek <fr.enrecote>

eskalopki- kotlety z mięsa lub ryby <fr.escalope>

comber - mięso z kością, z części lędźwiowo-krzyżowej zwierząt łownych,
rzadziej rzeźnych (gł. owiec) a także pieczeń z takiego mięsa <niem. Ziemer,
st.-fr. cimer>

stek- kotlet z mięsa wołowego, wieprzowego lub cielęcego <ang.steak>

befsztyk- smażony kawałek mięsa wołowego lub końskiego, zwykle z polędwicy,
czyli części lędźwiowej z przyległym tłuszczem <ang.beefsteak>

bryzol - to samo, co befsztyk, z tym że mięso pokrojone jest zwykle w
poprzek włókien w skośne płaty i często podawane z pieczarkami <fr.
bresolles 'zraziki'>

rumsztyk- potrawa z mięsa wołowego smażona lub duszona z dużą ilością cebuli
albo przyrządzana na sposób angielski-w stanie półsurowym <ang.rumpsteak -->
nazwa sugeruje, że stek jest z części zadniej>

sznycel- 1. bity kotlet panierowany, zwykle cielęcy 2. w niektórych
regionach kotlet siekany <niem. Schnitzel --> nazwa sugeruje drobno
pokrojone mięso>



Także, jak widać, sznycel może też być siekany, eskalopki nie muszą być
cielęce, a befsztyk, pomimo nazwy, niekoniecznie wołowy. Ale tak naprawdę,
wszystko zależy chyba od wyobraźni, a ta nie ma granic. Ja wciąż nie mogę
ochłonąć po tym, jak ktoś mi mówił o mielonych z drobiu... ;)

Pozdr
Nell, bogatsza w wiedzę z mięsnych, w sumie niezbyt jej potrzebnych,
dziedzin