Data: 2007-02-19 17:28:08
Temat: Re: ruszający się ząb...
Od: "shia" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Byłem u stomatologa na rtg, dowiedziałem się że korzeń jest cały ale rtg
> wykazało jednak jakieś poszerzenia w kanale, jeśli dobrze zrozumiałem...
> Miła
> pani dentystka zaproponowała mi leczenie kanałowe bo stwierdziła, że
> zmiany
> które zaszły mogą kiedyś doprowadzić do obumarcia zęba. Możesz mi
> wytłumaczyć
> jaki cel ma takie leczenie? Czy chodzi o jakieś odbudowanie nerwów w
> kanale?
> Zapomniałem zapytać w gabinecie. Dodam, że przetestowała jeszcze moje
> reakcje
> dotykając zęba jakimś chlorkiem. W uszkodzonej jedynce miałem trochę
> słabsze
> czucie. Boję bo to wszystko brzmiało dość poważnie a jak jeszcze pomyślę o
> tym
> borowaniu to już całkiem gorąco mi się robi, niby ma być ze znieczuleniem
> ale
> igieł też nienawidzę ://
> Proszę o jakieś sugestie czy powinienem od razu zgodzić się na kanałowe
> leczenie czy może iść do innego dentysty jeszcze przed rozpoczęciem
> leczenia?
>
Poczekaj z tym leczeniem kanałowym. Po takim leczeniu ząb jest juz
praktycznie do niczego, ciemnieje najczesciej, jest bardzo kruchy i latwo go
złamac. I najwazniejsze - po leczeniu kanalowym zab staje sie martwy... Wiec
poki naprawde nic sie z nim nie dzieje, to zostaw go w spokoju. Poczekaj
jakis czas, i jesli nic sie nie bedzie dzialo niepokojacego, to zostaw zeba
w spokoju i tylko po np. miesiacu zrob kontrolne RTG (koniecznie!). Zab
powinien sie sam ustabilizowac w ciagu tygodnia-dwoch. Ale jesli sie
martwisz, to idz do innego dentysty... Generalnie, leczenie kanalowe jest
juz ostatecznoscia i poki NAPRAWDE nie jest niezbedne, lepiej sie na nie nie
decydowac.
pozdrawiam, shia
|