Data: 2007-08-27 11:57:17
Temat: Re: ryby-ale jak?
Od: "batory" <b...@p...beztego.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:fau020$6jj$1@news.onet.pl...
> Proszę, nie odsyłajcie mnie do google'a...
> Podrzućcie mi proszę jakieś swoje sprawdzone przepisy na ryby. Ale w grę
> wchodzą tylko: panga, kerguleny, tuńczyk, łosoś.
> Robiłam już pangę po grecku, pangę w panierce, kerguleny smażone na
> patelni, łosoś smażony na patelni, tak samo tuńczyk (ale wyszedł strasznie
> suchy - może macie jakieś sprawdzone metody, żeby był lepszy).
> Jutro planuję kotleciki rybne z pangi coś ala dukaty kapitana iglo, czy
> jak to tam się nazywało kiedyś.
> Ale na tym kończą się moje pomysły.
> Pomózcie proszę.
> Pozdrawiamy
> Barbara i Marysia
Kotlety mielone z łososia, już kiedyś podawałam, ale co tam. Najlepiej łosoś
mrożony w kostkach, bo świerzego to mi żal, ale jak Ci nie żal to i świerzy
może być. Łososia z cebulą (tyle co do kotleyów mięsnych) mielemy w
maszynce. Dodajemy jajka (jedno na 25-30 deko ryby), dużo siekanego koperku,
soli i pieprzu (najlepiej białego) do smaku, oraz tartej bułki tyle, żeby
się kotlety dało łatwo formować. Formujemy kotlety, obtaczamy w tartej bułce
i smażymy - bardzo powolutku.
Jak to był łosoś mrożony to go nawet mielić nie trzeba - wystarczy starannie
rozciapać widelcem.
Bo świerzy to robię tak: z rana solę pieprzę polewam obficie cytryną i
wkładam do lodówki. Po powrocie z pracy (czyli dosyć długo tak leży) -
smażę.
Albo kotlety mielone z jakiejś innej mrożonej ryby - tak samo tylko bez
koperku, no i jeśli ryba chuda to do masy kotletowej koniecznie trzeba dodać
oleju bo będzie wiórowate.
Pozdrawiam - Agnieszka
|