Data: 2002-05-13 08:24:27
Temat: Re: samodzielność
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:abnsoo$1up1$1@news2.ipartners.pl...
> > A tego nie rozumiem... i broń boże nie do Ciebie teraz pije, chociaż
> > pośrednio tak. Nie wyobrażam sobie nie odebrania dziecka przez
> rodziców z
> > wycieczki szkolnej. Przecież nauczyciel musi takie dziecko oddać
> rodzicom do
> > rąk własnych... i nic nie pomagają twierdzenia dziecka, że rodzice
> > powiedzieli, żebym sam do domu wrócił.
>
> Wracali z wycieczki dalekobieżnym pociagiem, które jak wiadomo lubią
> sie spóźniać.
> Z dworca nie wracał sam tylko z grupą kilku kolegów, którzy mieszkają
> w pobliżu.
>
> W ogóle to nie róbmy z igły widły.
To nie jest robienie z igły wideł tylko elementarna troska o bezpieczeństwo
dziecka.
Czy wiesz, że teraz w szkole nie może nauczyciel wyrzucić za drzwi ucznia,
który "powinien się trochę uspokoić", bo wtedy nie daj Boże się dzieciakowi
coś stanie to nauczyciel odpowiada... i jest to pozbawienie dziecka
możliwości pobierania nauki, a przecież nauka jest obowiązkowa i bezpłatna
do 18 roku życia...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|