Data: 2003-01-16 20:41:26
Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik jacek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b06tsd$ols$...@n...onet.pl...
>
> "boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
> news:b06g3g$628$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik LPoD <c...@W...z.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych
> > napisał:
> > >
>
> > > A że stała się ona w dzisiejszych czasach towarem,
> > > tak jak niemal wszystko, to już inna sprawa.
> > > Cytat Puchatego jakoś mi tak pod new age podpada - nirwana
> > > i te klimaty. Wielu ludzi się w to bawi, zwłaszcza
> > > na zachodzie i w USA, a jest to nic innego, jak mieszanka
> > > kultur wschodu i zachodu. Niektórzy po prostu poczytali
> >
> > New Age to mieszanka kultur wschodu i zachodu. W tym sensie, jeżeli w
> > Szwajcarii 6o% katolików nie wierzy w piekło, a 70% wierzy w
reinkarnację,
> > to jest to New Age. Tak samo New Age to to, co robią ci, którzy
uprawiają
> > tzw. medytację chrześcijańską (technikami zapożyczonymi np. z zen) - np.
> > klasztor ojców benedyktynów w Lubiniu.
> > Natomiast nie należysz do New Age, jeśli przyjmujesz w całości jedną
> > doktrynę lub religię, choćby wschodnią, z dobrodziejstwem inwentarza.
>
> Mieszasz pojęcie, co innego wierzyć że Bóg ma o jeden wymiar więcej niż
my,
> (takie uproszczenie przyjąłem sobie aby zrozumieć istotę Boga)
> a co innego gdy ktoś wymyśla sobie tylko jakaś bzdurę tylko po to aby
> okradać innych.
Nie rozumiem. Nirwana jest pojęciem buddyjskim, jak najbardziej mieszczącym
się w "wierze, że Bóg ma o jeden wymiar więcej niż my". Dlaczego zaliczasz
to do New Age'owskiej bzdury? Mam wrażenie, ze to Ty raczej coś pomieszałeś.
boniedydy
|