Data: 2000-03-21 10:25:14
Temat: Re: schab w miodzie na ostro
Od: Antoni Goldstein <a...@z...mimuw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aneta Baran <b...@c...cern.ch> wstukal(a) pracowicie:
>> Miodzik dobrym jest i basta. Wiorki lubie, za robale morskie dalabym sie
>> sprzedac. Moze istnieja jakies "fenotypy", ze jak nie lubisz miodu to
>> uweilbiasz krwista wolowine itd. Jak na razie uznaje sie za Twoj kulinarny
>> negatyw ;-)
> A ja uwielbiam i miodzik, i krwistą wołowinę. Mutacja? :-)
> Anetek (krewetki też! :-))
No, ja krewetki jeno lubię. ;-))
Wolę krwiistą wołowinkę.
(i flaki z dzika smażone w żubrzym sadle. Z miodem. ;-)))
Goldie, wspominając niezapomniany wieczór we Fliku w Warszawie
(gdzie i krewetki, i medalion (ach! ach!) z polędwicy się pochłonęło)
--
___/___ : I Sam sobie plonkiem, hihotem, licznikiem. I
< 102 >======= I I
/o----d-----b---o\ : I I
\8oooooooooooo8/ : I___________________________________________________
__I
|