Aneta Baran <b...@c...cern.ch> wstukal(a) pracowicie:
>> Mmmmm... O Twoich talentach kulinarnych jeno słyszę, ale opowiadasz
>> pierwszorzędnie. ;-P~~
> Opowiadać, to ja mogę długo - kocham jeść, i opowiadać o jedzonku takoż.
> Co do talentów - pewnie nasi kuchenni eksperci się otrząsają z obrzydzeniem
> na to, co ja wypisuję, bo akurat preferuję kuchnię mało czasochłonną
> (chyba, że w weekendy, to co innego).

No. (c) Leslie ;-)

>> Cóś w tym guście. Asterix cez les Helvetes, nomen omen. ;-))
> U Helwetów? Ser z ziemniakami, z białym winem! :-)

Ale to była orgia, rozumiesz, i w Galii, z tancerkami. ;-)))
("Masz trochę zieleni do ust? Muszę poprawić brzydotę.") ;-))

> Tak a propos, znów się chłodno zrobiło, więc i tartiflette można
> zjeść. Pod tą nazwą kryje się prościuteńka zapiekanka z ziemniaków,
> boczku, cebuli i sera - specjalnego sera do tartiflette, albo reblochona.
> Można i sera do raclette wrzucić, nie raz i nie dwa w ten sposób
> wykorzystywałam resztki po wieczorze z raclette ;-) Doprawia się to
> solą i pieprzem, i w zasadzie wystarczy. Białe, chłodne wino do tego.
> Cotes du Jura, albo dowolne sabaudzkie, albo wino na hadronach, czyli
> Chasselas de Satigny ;-)

Dlaczego na hadronach? (/me nieqmak)

>> brytyjskiej Intelligence Service) zaprosili nas do restauracji Flik, jednej
>> z bardziej klasowych w Warszawie,
> Hmmm, brzmi nieźle. Odwiedzę przu najbliższej okazji ;-)

Warto. I wnętrze miłe...

>> Co jednak było do niego, tego już nie pamiętam - wobec tego cudu
>> sztuki kulinarnej wszystko inne utonęło w mgle zapomnienia. ;-)
> Ech. O tak barbarzyńskiej porze nawet jeść nie wypada - przecież
> nie przyrządzę sobie befsztyków przeznaczonych na jutro ;-))

;-))

> Zacnie wygląda ta restauracja, nie powiem. Mam nadzieję, że wspomnienia
> nie ubarwiają zanadto wrażeń?

Nie bardzo. ;-) Raczej na odwrót. ;-)))

Antek Goldstein
--
___/___ : I Lecz nie martwimy się wcale, gdyż I
< 102 >======= I Pełna nadziei jest każda mysz. I
/o----d-----b---o\ : I I
\8oooooooooooo8/ : I_________________________________________(A.Sznaper
)_I