> Moja jeszcze-nie-teściowa wyprodukowała coś, co tartą z pewnością nie
> było, raczej mi nie smakowało, było kosystencji i smaku opony i
> zawierało śliwki suszone.
>
Czy chodzi o przeslawny far bretonski ?
pyta
Ewa (i pozdrawia !)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl