Data: 2000-05-15 15:57:48
Temat: Re: sezon grilowy nietypowy- wyszlo dlugie SORRY
Od: "Stanisław" <j...@o...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wiem czy jest to znana potrawa na grila ale wymyslilem ja sam ze wzgledu
na corke ktora nie lubi ryb.
I tak potrzebne produkty to sandacz.przyparwy do ryb i swieza slonina.
Sandacza po oczyszczeniu krajam na dzwonki.obsypuje przyprawami
sol, pieprz, papryka itp. przyprawy wg gustu.Nastepnie sloninke krajam w
plajstru raczej cienkie ok 0.5 cm.
Sloninka okladam boki dzwonka i wkladam do srodka .Dzwonek
zawijam w folie.Tak przygotowane porcje klade na rozgrzany gril.
Od czasu do obracac.
Czas pieczenia ustalic doswiadczalnie .
Porcje najlepiej podawac w zawiniatkach,niech kazdy sam rozwija
porcje.Poczuje sie wtedy zapach pieczonej -parzonej ryby.
Pomysl ten wpadl mo do glowy przypominajac sobie czytane w mlodosci ksiazki
o indianach ktorzy zlowione ryby oblepiali glina i wkladali do ogniska a
potem obskubujac gline zjadali upieczone mieso ryby.
Zakoncze tylko,ze corka ktora nie lubi ryb takie miesko zjadla z apetytem i
pozniej w domu zmusila mnie do nastepnych porcji ale tym razem robilem juz w
piekarniku.
Pozdrawiam Stanislaw Gdansk.
|