Data: 2002-06-24 17:07:28
Temat: Re: siedmiolatek i praca
Od: "Variete" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:6450-1024927213@213.17.138.62...
> Mówisz o wieku metrykalnym a ja o umysłowym (efekt wychowania przez
> nadopiekuńczą 'Mamusię')
I jeszcze jedno. Dalczego kazdy sposób, każda metoda na wychowanie dziecka
jest według Ciebie objawem nadopiekuńczości? Ponieważ to łatwo jest zarzucić
komuś kogo się nie zna?
Wytłumacz mi, proszę, tylko poważnie dlaczego fakt, że zapłaci się dziecku
za wykonanie jakiejś nadprogramowej pracy uważasz za rozpieszczanie go.
Przecież wcale nie musi to prowadzić do tego, że mu, jak już tu rzucono,
żona bedzie musiała mu płacić za umycie naczyń. To wyolbrzymianie sprawy
ponad miarę. To na jakiego człowieka wyrośnie nasze dziecko nie zalezy TYLKO
od tego, ale od wielu innych czynników. Spójrz na problem z innej strony:
może to hartuje dzieciaka, niech ma poczucie ile trzeba się napracować na
taką zabawkę i bedzie ją szanował, a potem bardziej cenił pracę rodziców i
szanował pieniądze.
Variete.
|