Data: 2002-06-25 14:28:12
Temat: Re: siedmiolatek i praca
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana jako kolorowa zapodała:
> zastanawiałam: może zbieranie owoców?...
Może być, ale zależy, ile musi zarobić... Na truskawkach to by się
zamordował, a nie zarobił. Ogólnie zbieranie owoców to dosyć ciężka i
monotonna praca.
A może zaopiekowałby się przez wakacje zwierzakiem wyjeżdżających sąsiadów?
Albo podlewał kwiatki? W końcu możesz i Ty mu zlecić pracę (chyba, że to
_musi_ być na zupełnie nowym gruncie)
--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"
|