Strona główna Grupy pl.sci.psychologia siła przyzwyczajenia Re: siła przyzwyczajenia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: siła przyzwyczajenia

« poprzedni post
Data: 2004-06-14 12:42:04
Temat: Re: siła przyzwyczajenia
Od: "Gucio" <g...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cahihj$5na$1@news.onet.pl...

> nie, chyba tak nie napisałam ;)

To mi sie może pomyliło. Dobra, nie będę szukał i sprawdzał. Czyli gdzie
pracujesz?

> to czemu to dziwne że prawnik pracuje w biurze?

Bo wydawało mi się, prawnik pracuje w sądzie i broni ludzi :-)

> ławnik to nie jest zawód "sam w sobie"

No tak :-)

> osoby niezatrudnionej nigdzie (czy też bezrobotnej)nie wzięliby na ławnika

A od czego to zależy? Dlaczego bezrobotny nie może być ławnikiem?

> czego skończyć? aplikacji? ;)
> ja nie jestem w stanie jej zacząć...

Ale powiedz mi, dlaczego tak sądzisz!?

> (tak na oko, ze 3 lata powtarzania przepisów non stop, jesli o mnie
chodzi,
> więc wybacz, wolę ogródek uprawiać)

I potem z tego ogródka wyrywać marchewki i nagotować z nich zupę? :)
A czy wybierając te studia wiedziałaś, że taka jest procedura, tzn. że po
samych studiach masz takie możliwości, jak masz, a po aplikacji masz takie,
a po czymś tam jeszcze - jeszcze inne?
Chodzi o to, że być może niepotrzebnie wybrałaś tak trudne studia, skoro nie
chcesz próbować się bardziej rozwinąć. Pamiętaj, człowiek uczy się przez
całe życie!

> widać, że jeszcze na niczym się intelektualnie nie sparzyłeś ;)) oby ci
się
> to nie zdarzyło

Zdarzyło się. Na maturze z biologii dostałem 3. Jak na kogoś, kto idzie na
medycynę, to raczej mało. Na koniec z biologii mam 4, z chemii 4, a z fizyki
5 - z tych trzech przedmiotów zdaję egzamin. J/w - osoba, która idzie na te
studia powinna chyba umieć trochę więcej. Chociaż jeszcze pod rozwagę idzie
sensowność i sprawiedliwość systemu oceniania.

> też kiedyś myślałam, że jak się przyłożę i będę chcieć, to wszystko jest
do
> nauczenia

Nie strasz mnie ;-))

> co gorsza, moje wyniesione ze studiów prawniczych przekonanie, że jestem
> intelektualnie zerem, rozciągnęło się też na inne dziedziny życia.

No nie, tu przesadzasz! Masz najwyższy certyfikat z angielskiego! Wiele osób
ma problem ze zdaniem FCE, a Ty masz trzeci - ja się np. za FCE w ogóle nie
biorę, bo znam swoje szansę, poza tym wychodzę z założenia, że nie jest mi
to potrzebne. Z matury z angielskiego dostałem 4. Panie powiedziały, że
jakby mi się bardziej chciało, to mógłbym mieć 5.

> mogło potencjalnie nieść w sobie błąd, który decydował o ocenie
> niedostatecznej. ;)

"lub czasopisma" ;-))
Czyli co, wszystko było dobrze, a jedno słowo decydowało o tym, że wszystko
było źle? Możesz przybliżyć mniej wiecej sens tego egzaminu i wpływ tego
jednego słowa na jego ocenę? Możesz na priva, żeby nie powiedzieli, że grupę
zaśmiecamy.

> walczę teraz z tym myśleniem, ono powoli słabnie, bo nie czeka mnie już
> żadna sesja na prawie! ;))

Czyli egzaminy odbierały Ci świadomość własnej wiedzy?
Ale wiesz, czasem tak jest, że masz wrażenie, że nauczyciel chce Ci
udowodnić, że nic nie umiesz. Nie wiem, jak na studiach, ale w szkole
średniej czasami, choć rzadko, ale zdarzało się to.
Pamiętaj, że ma to określony cel - zapewnienie otrzymania dyplomy przez
osoby, które naprawdę sobie w tym zawodzie poradzą.

> nie wiedzą o moich prawniczych studiach, że np zrobiłam dobrze dane
> tłumaczenie.
> jest coś takiego wtedy, że nie do końca w to wierzę :)

Natalio, nie można w ten sposób. Jak Ci tak mówią, to przecież nie z
grzeczności. Podejrzenia to mogłabyś mieć względem kogoś bliskiego z
rodziny, bo np. nie wymaga mężowi powiedzieć Ci, że zrobiłaś kiepski obiad
(o co Cię oczywiście nie podejrzewam), ale jeśli on sam z siebie, bez Twoich
nacisków ("i jak, smakowało?"), powie, że zrobiłaś świetny obiad, to nie ma
powodu, aby mu nie wierzyć. Ludziom postronnym tymbardziej.

> ale dostaję następne zlecenia

No, to chyba to najlepiej świadczy o tym, że się podobało.
Mało tłumaczy wokół? Gdyby im się nie podobało, to by poszli do innego.

> często dlatego, że ktoś czytał coś co wcześniej napisałam, i mu się
(ponoć)
> spodobało...


Nie "ponoć", mu się to podobało, dlatego to wybrał!

> ale uparcie wypieram się tego

Dlaczego?

Co by musiało się stać, co by ktoś musiał powiedzieć, abyś uwierzyła, że
zrobiłaś coś dobrze, że masz prawo być z siebie zadowolona?

> nie, tego nie wolno ciągnąć dalej, pod żadnym pozorem, (zresztą poczytaj
co
> za banialuki wyżej wypisuję i wyciągnij wniosek)

Jeśli ma to powodować u Ciebie poczucie niskiej wartości, to lepiej
przenieść się na tłumaczenie (co Ci polecałem już wcześniej). Jednakże wtedy
polecam Ci kształcić się właśnie w języku angielskim.
Rozumiesz o co mi chodzi? Nie siadaj na kanapie mówiąć: "skończyłam studia,
nic umiem, nie będę nic robić", tylko znajdź sobie coś, w czym jesteś dobra
(jeśli nie prawo, to angielski) i kształć się w tym kierunku.

> najpierw trzeba odzyskać wiarę we własne możliwości intelektualne
> (dość niskie w istocie, ale chyba jednak nieco wyższe niż przygody z
prawem
> sugerują)

Nie niskie. Nie wolno tak mówić! Każdy człowiek ma wysoki poziom
inteligencji, tylko jedni wyższy, drudzy niżsi. Wiesz co, jak tak sobie
czytam o różnym zwierzętach, ich mózgach, ich zachowaniach itp. to widzę -
jaki człowiek jest mądry, zorganizowany, ma swoją kulturę, umie mówić, w
różnych językach, wytwarza tak abstrakcyjne pojęcia jak religia, sztuka itp.
Więc ja wierzę, że człowiek z natury jest po prostu mądry.

A masz jakieś niezadowe pasję? Muzyka, fotografia, malarstwo? Bo mi jakąś
wiarę w siebe dało to, że zacząłem aktywnie pstrykać zdjęcia. I zawsze się
cieszę i jestem dumny z siebie, jak jedno na 50 zdjęć okaże się według mnie
dobre. Jak wymyślę jakąś nową technikę, zastosuję coś, czego nie stosowałem
wcześniej i uzyskam dzięki temu jakiś ciekawy efekt. Nie wiem, czy komuś się
to podoba. Czasem się chwalę. Ale czasem nie warto - bo świadomość, że komuś
zdjęcie się nie podoba, pozwoli mi myśleć, że ono jednak jest brzydkie. A
tak? W ciemnocie wierzę, że ono jednak jest dobre :) Bo mi się podoba!

> ponad miesiąc ciężkiej nauki do postępowania cywilnego, olbrzymi materiał,
w
> miarę pewna że umiem na te 3 :)

Ej, między 2 a 3 to nie jest wielka różnica! Ja wiem, że liczyłaś na więcej,
ale najważniejsze, że zdałaś i już masz to za sobą. Ja na maturze też miałem
ambicję. Jak źle napisałem pisemną, to mi się odechciało. I chciałem mieć
pasek (4,6), a mam średnią 3,8 z matury i 4,9 z normalnych przedmiotów. A
walczyłem o 4 z łaciny, żeby sobie świadectwa nie popsuć. No i?

> egz - po dobrej odpowiedzi na 2 pytania, przy trzecim drobna pomyłka, ale
> zdało się, że wybroniona jakoś dyskusją z profem, 2 inne osoby
egzaminowane
> w mojej trójce wyszły z dwójami po pierwszym pytaniu

Tzn. nie odpowiadały na 2 i 3 i dostały dwóję tylko za pierwsze?
A Ty odpowiedziałaś na 1 i 2 i częściowo na 3 - i też dostałaś 2?
Podejrzewasz niesprawiedliwość profesorów?

> PANI NIE CHCIAŁA ZDAĆ TEGO EGZ"

A, czyli 2 to jest nei zdane?

> nieprawda (przynajmniej na uniwerku w łodzi i wawie)

A ktoś mi mówił, że w poznaniu bodajże tak. Nie wiem :)

> jest ważna,
> żałuję że nie znam żadnego mniej popularnego języka
> próbowałam z włoskim ;)

Heh :-) No, w sumie filologów włoskich jest pewnie pewnie mniej, niż
angielski :-)

> nie, niemiecki kaleczę okrutnie ;))

Eee, przestań, pamiętaj, że będąc Polką zawsze będziesz każdy język w jakimś
stopniu kaleczyła :-) Takiż to przywilej - musiałabyś się go uczyć od
początku :-) tzn. od urodzenia.

> - jeślibym teraz zlecała komuś tłumaczenie prawnicze to nie filologowi,
> tylko prawnikowi)

Miej nadzieje, że inni ludzie też tak myślą :-)

> nie ty jeden mi każesz... :))

No, to świetna okazja, bo jak Ci będzie 20 osób mówiło to, to się skusisz.

> ja w moim przekonaniu jestem okropnie nieprofesjonalna w tłumaczeniach

ZaMkNiJ sIę!
Nie mów takich bzdur więcej, ok :-)

> tak w ogóle to się z PRAWEM nie udało) nie znam dość dobrze języka (z
PRAWEM
> się nie udało), mam przeciętną wrodzoną smykałkę do tłumaczeń (z PRAWEM
sie
> nie udało) no i Z PRAWEM się nie udało. ;)

Nie podkreślaj tego prawa, na nim się świat nie kończy. Zauważasz, że ludzie
są zadoleni z Twoich tłumaczeń, co bardzo dobrze świadczy o tym, że masz w
tej dziedzinie zdolności i powinnaś je wykorzystać.

> właśnie tego najbardziej nie lubię, siedzenia samemu przy kompie,
chciałabym
> pracy z ludźmi ;)

To zawsze możesz wyjechać do Brukseli i zostać tłumaczem kabinowym.
Albo tłumaczyć w sądzie rozprawy z Anglikami :-)

Gucio


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.06 Gucio
14.06 Gucio
14.06 Gucio
14.06 Gucio
14.06 Pyzol
15.06 Natalia
15.06 Natalia
15.06 m...@h...pl
15.06 Gucio
15.06 Gucio
15.06 Gucio
16.06 Natalia
16.06 Natalia
16.06 Gucio
16.06 Gucio
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem