Data: 2005-06-17 10:36:39
Temat: Re: smalec
Od: "aniared/A.L." <a...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson napisał(a):
>
> Ja bym stamtad uciekla z krzykiem...no owszem, jesli stojaczek
> byl mikro, a parasoleczki takie, co to rak nie trzeba tylko
> nasadza sie to na leb, to owszem - ja sie przyznaje do bicia, ze
> uzywam zdrobnien, a jakze, ale jesli jem kartofle/ziemniaki to
> jem kartofle/ziemniaki, ale jesli chodzi o MALE
> kartofle/ziemniaki to to kartofelki...tak samo mam szczypior i
> szczypiorek, kwiatki nagietki tez sa i maly dom to moze byc
> domek...
No i chyba po to wynaleźli zdrobnienia :). Same zdrobnienia nie są chyba
karalne, tylko ich nadużywanie. Swoją drogą mam już lęki, gdy mam w
jakimś poście napisać coś o "klopsikach" (w skali mikro, a jakże), że
zaraz mi się za nie oberwie. A przecież nie napiszę "klops" na coś, co
ma góra 2 cm średnicy :).
ale chlebus, maselko, rybka, miesko i obiadek to ja
> dziekuje, ja sie chce najesc!!!!
>
Święta racja.
--
Ania
|