Data: 2009-05-08 10:48:31
Temat: Re: sok z sokowirówki
Od: o...@t...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przydaloby sie konsultacje fizyka i chemika. Gerson twierdzi, ze jakis
> znajomy fizyk mu powiedzial, ze w sokowirowce niby ostrza sa
> naladowane dodatnio, a enzymy antyoksydacyjne sa jonami ujemnymi i to
> je niszczy.
Gadalem ze znajomym fizyko-chemikiem (moze nie tytularnym, ale
naprawde geniusz z niego). Na pierwszy rzut oka stwierdzil, ze
niespecjalnie ma tutaj znaczenie predkosc obracajacych sie ostrzy, co
bardziej rodzaj metalu (jego odpornosc na utlenianie) oraz stopien
rozdrobnienia i dlugosc operacji rozdrabniania. Im bardziej podatny
metal na utlenienie, tym wiecej na jego powierzchni tlenkow metalu, z
ktorych antyoksydanty moga redukowac, a dodatkowy element jeszcze
dochodzi w postaci sposobu utleniania metalu - zelazo przez porowatosc
"rdzy" moze jeszcze pogarszac sytuacje. No i oczywiscie zalezy tez od
rodzaju operacji i produktu spozywczego.
W teorii wyglada to na prawde, ale wszystko tak naprawde rozbija sie o
ilosc utlenianych antyutleniaczy - dopoki nie znajde danych z badan z
porzadna metodologia, to nie moge byc pewien w zaden sposob, czy to
jest kwestia jakichs promili traconych antyutleniaczy, czy po starciu
juz praktycznie nie ma ich w ogole.
--
Olleo
|