Data: 2001-03-30 18:41:44
Temat: Re: sos do gołąbków
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"sadyl" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:3AC4439B.C9FDC2EC@poczta.onet.pl...
> Moje Słonko zrobiło dzisiaj rano gołabki na obiad, ale zabroniło mi
> robic do nich sos pomidorowy, bo twierdzi, że jej się znudził.
> Kazała mi zapytać Grupę o propozycję innego sosu do gołąbków.
> Tak wiec pokornie pytam ...
> sadyl
Pewnie Twoje Slonko juz zjadlo te golabki...ale moze na przyszlosc...
Dla mnie istnieja tylko golabki w sosie wlasnym, zadne inne. Po zawinieciu
farszu w liscie obsmazam je partiami na patelni na rozgrzanym oleju na mocno
zrumieniony kolor i przekladam do garnka. Na dno ukladam marchewke (1 szt) w
dlugich paskach ( o grubosci plasterkow tylko wzdluz), na to porwany jeden
lisc kapusciany , potem obsmazone golabki, zalewam to woda ktora nalalam do
patelni po smazeniu i podgrzalam, skrupulatnie zeskrobujac wszelkie
zrumienienia- to da kolor sosu) , vegeta...i to wszystko. Po uduszeniu ( ja
to robie w szybkowarze- to chwila) zageszczam sos maka...i to tyle.
Sos pomidorowy lepiej mi sie komponuje z makaronami wszelkiej masci.
Smacznosci
zycze - Jola L-L
|