Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-B66A44.09121604122004@newsfeed.onet.pl..
.
> In article <copjld$1q6$1@atlantis.news.tpi.pl>,
> "batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Użytkownik "Halszczak" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:cophum$nsv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Przepraszam, faktycznie zapomniałem
> > > http://mojegotowanie.webd.pl
> > >
> > Nawias masz gdzieś nie zamknięty, co prawda się nie wywala, ale jest
> > komunikat błędu. Nie dodaje to stronce profesjonalności.
> > Co do przepisów to obejrzałam sobie tylko bigos myśliwski i zniechęciło
mnie
> > to do oglądania czegokolwiek innego. Albowiem bigos, jak sama nazwa
wskazuje
> > ;-) robi się tak, że kapustę się gotuje oddzielnie (no ewentualnie z
> > grzybami, ale lepiej grzyby też oddzielnie), a mięsa oddzielnie
(najlepiej
> > każde oddzielnie i każde na swój sposób, oczywiście mięs się nie gotuje
> > tylko piecze, w ostateczności dusi).
>
> E tam, przesąd.
>
Idąc dalej Twoim rozumowanem, jeśli chcemy zrobić dajmy na to gulasz z kaszą
i marchewką z groszkiem, wrzucamy do gara kaszę, pokrojone mięso, cebulę
,grzyby suszone, marchewkę i groszek - i niech się razem gotuje - na końcu
zasmażkę. Zapewne to co by z tego wyszło nie byłoby trujące, a być może
nawet smaczne. Ale nie byłby to z pewnością gulasz. Wracając do bigosu,
jeśli się wszystkie składniki na raz wrzuci do gara i razem pichci -
trucizna z tego nie wyjdzie, ale w smaku tylko nieco będzie bigos
przypominać, dość odlegle zresztą.
Pozdrawiam - Agnieszka