Data: 2003-11-13 12:53:10
Temat: Re: stołówki PRLu
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Powyższe płucka są zupełnie inne :-{. Popatrz na składniki: "..., 1 kostka
> rosołowa, 1 łyżka octu winnego, ..., 1/4 cytryny, pieprz mielony,
koriander,
> ...." To są składniki z innej epoki, zwłaszcza w kuchniach
> stołówkowo-barowych. No i przepis: "... Wkładamy do bogracza i zalewamy
> zimną wodą. Wieszamy nad ogniem.....". To chyba nie w Bałtyku ani w
Tempie.
>
> Być może należy tam jeszcze dodać Twoje dobre serce? :-}}}
>
1. Nie jadałam płucek w stołówkach. Cynaderki tak, fasolkę po bretońsku tak
(btw: fasolkę potrafię zjeść TYLKO stołówkową, z małą bułką śniadaniową,
inna nie smakuje - skrzywienie czy cuś)
2. Serce niby tyż podroby, ale żeby tam moje od razu - drobiowe
smaczniejsze....
3. To może wystarczy kostka rosołowa i ocet, bez cytryny, kolendry itp itd?
4. Zamiast powiesić na ogniu możesz postawić na gazie... ;)))
No dobrze chciałam, no...
--
KingAM
[muchoza bakterioza]
|