Kondziorek wrote:

>>>Powiem tylko jedno Zastanowcie sie czemu Polskie wedliny sa chwalone na
>>>swiecie a np. Niemieckie juz nie?
>>
>>nie wszędzie. Moje dzieci np. polskiej kiełbasy nie tkną, bo im knurem
>>zalatuje. A niemiecka szynka (ta dobra, nie z jakiegoś dyskontu) jest
>>też ceniona.
>
>
> Odpowiem po Twojemu
> Kupuj ta lepsza
> A czym ma zalatywac? fiolkami?
> BTW - Dla tego dzieci nie lubia (w wiekszosci) dziczyzny bo zalatuje...
> wiatrem jak to sie popularnie mowi

po prostu w Niemczech mięso knura nie jest dopuszczone do obrotu (za
wyjątkiem produktów regionalnych ;-)) i dzieciaki do nich nie przywykły
i ich nie lubią.

>
> Odpowiem cytatem "bzdury gadasz panie"
> Krakus byl dosc drogi na swiecie
> Dostalismy kiedys za starych czasow "kartkowych" w paczce z Australii szynke
> krakus (puszka z tego co pamietam 3 kilo ale glowy uciac nie dam ze nie bylo
> to 1 kilo albo 5 kilo) i krakowska Krakus - byly metki na nich i w
> porownaniu do innnych wwyrobow z tamtych stron byly bardzo drogie

u nas produkty Krakusa były stosunkowo tanie, ale jak na tą cenę dobre.
Oprócz tego za komuny był to produkt, którym płacono za inne towary
(barter, znaczy się) i coś z nim trzeba było zrobić.

>>>p.s. Wloskie szynki sa bardzo smaczne jednak glownie te z gornej polki
>>
>>niemiecka ze Szwarcwaldu też, to samo hiszpańskie.
>>
>>Waldek
>
>
> czytasz??
czytam

> zaczyna mnie to irytowac po prostu
> Cytat z poprzedniego mojego pstu "...(Powtorze po raz kolejny nie mowie tu o
> regionalnych potrawach)..."

no to zdefiniuj proszę, co to jest dla ciebie regionalna potrawa. Bo
według ciebie kiełbasa krakowska jest też regionalna. Ja kupuję te
szynki w Berlinie i na mój chłopski rozum regionalnymi towarami bym ich
nie nazwał. Można je kupić na całym świecie, za wyjątkiem USA, Izraela i
krajów muzułmańskich ;-)

Waldek