Data: 2005-11-25 10:37:05
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aneta Baran wrote:
> No wiesz, jakieś bonusy z tego wygnania trzeba mieć, nie? ;-) A zniżki
> to chyba normalne sephorowe, 10% co ileśtam punktów, dwa razy w roku 20% i
> coś w ramach prezentu urodzinowego. W Polsce chyba też tak jest, nie?
nie wiem. jest karta stalego frajera, za ktora sie dostaje 10% znizki
po wydaniu 6 stowek czy cos takiego, nigdy mi sie nie chcialo
wypelniac fafnastu papierkow w celu otrzymania tejze. o zadnych
20% ani urodzinach nie slyszalam...
>>peeling powiadasz? a drapie? bo ja takich "glaszczacych" nie uznaje.
>
> Ten niebieski drapie umiarkowanie, pomarańczowy dość mocno. Fajne są oba.
a mozesz mi przypomniec, jakie to, bo zapomialam :)
(mowilam, ze za rzadko piszesz!)
> Tę piankę to ja kiedyś muszę zbadać organoleptycznie...
pianka jest kul, polecam. chcesz troche? :)
> A widzisz, ja pisałam o peelingu do cielska, nie do twarzy :-)
no ja tez zadnego innego nie mialam na mysli. ten, na ktorego
narzekam, jest teoretycznie do wszystkiego (a praktycznie do
niczego).
> 'twarzowych' to wolę jednak takie delikatniejsze, zwłaszcza do partii
> suchych. Fajny był AA w różowym opakowaniu, z serii z białą herbatą, tak
> delikatny, że można go używać codziennie. Innych pomysłów nie mam :-)
nie musze uzywac codziennie peelingu, bo sie smaruje Diacnealem,
ale od czasu do czasu potrzebuje. i wtedy wole, zeby nie byl
delikatny.
> Anetek (pada śnieg, bim bom)
tu tez proszy snieg, bim bom...
-- kasica
|