Data: 2000-05-17 09:00:39
Temat: Re: szparagi
Od: Paul Urstein <p...@p...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kamas a écrit :
> Postanowiłem po raz pierwszy w życiu spróbować szparagów i stwierdziłem, że
> tego sie nie da jeść, Same wióry!! a może kupiłem jakieś stare?
Serwus,
duzo sie juz pisalo na ten temat, ale pozwol jedno pytanie :
czy ty je obrales?
Trzeba dobrze je oskrobac najlepiej takim nozykiem do obierania kartofli
czy marchewki. Nastepnie nie nalezy zapomniec za szparaga sklada sie
wlasciwie z dwoch czesci : glowka i noga. Jesli ugotujesz calosc tak
dlugo zeby "noga" byl miekka, to "glowka" bedzie rozgotowana.
Jest na to smiszny ale dobry sposob : zwiaz szparagi nitka w slupek
(oczywiscie glowki w ta sama strone!!!) i gotuj je pionowo glowkami do
gory dobre 10 minut,a dopiero potem poloz je w garnku. Tym sposobem noga
bedzie gotowac sie dluzej od glowki, a to jest naszym celem!
Jesli mimo to otrzymasz -jak piszesz- wiory, to chyba jednak kupiles
bardzo stary produkt, a to szkoda, bo dobra szparaga z sosem na masle
jest wysmienita.
Nie poddawaj sie!!
--
Amicalement Paul Urstein
|