Data: 2000-03-25 15:16:07
Temat: Re: sztuczne uczucia
Od: "Lamia" <L...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna napisala:
> skoro tak myslisz, to oznacza to tylko tyle, że u Ciebie najbardziej
> rozwinięty (najwazniejszy, dostarczający największych przyjemnosci)
> zmtysł, to dotyk. Dla innych może to byc wzrok, albo słuch, albo smak...
> To tylko zmysły, mówimy o miłosci zmysłowej?
Co w takim razie dla Ciebie znaczy milosc zmyslowa?
> Hm, od zmysłów do emocji? Problemy emocjonalne? Że co, ze za szortska,
> za mokra, za sliska??? Też chcę takie problemy!
Chyba nie zatanowilas do konca nad tym o czym pisal bary, przeczytaj
jecszcze raz:-) Mnie by odpowiadala taka maszyna, ale problem lezy w tym, ze
byla by przewidywalana, choc tez nie do konca, bo nigdy nie widomo co autor
mial na mysli:-)
> > Co powiecie na to 'psycholodzy', że za kilkadziesiąt lat będą chodziły
> > roboty, które też będą miały osobowość przypominającą ludzką.. ;)
> > Może bardziej złożoną od naszej... zresztą to już zależy od ich
budowy....
jw.
> za daleko idziesz, ale za to ciekawie :)
czy, az tak daleko...
> pozdrawiam
>
pozdrawiam
roza
--
> peace,
> fire
ps.
czego tak naprawde chcesz?
|