« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2009-10-08 13:32:51
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachwaruga_e <w...@o...pl> writes:
> Pewnie tego, kto zlecił przeczytanie. Lektury szkolne to dzieci czytają
> samodzielnie i nie w celu obejrzenia sobie literek przecież.
I same mają z lektury wszystko zrozumieć? I nie omawia się lektur na
lekcji ani nic?
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2009-10-08 15:21:48
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachwaruga_e pisze:
> Lolalny Lemur pisze:
>
>> Nie wie PO CO czegoś uczy - czytaj uważnie.
>>
> A o tym napisała?
"Dlatego Kubuś Puchatek dla II klasy jako pierwsza w życiu lektura to
porażka.
Takie jest moje zdanie, takie jest zdanie większości nauczycieli ale jak
mus to mus."
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2009-10-08 15:25:30
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachwaruga_e pisze:
>> No, w ten sposób to na 100% do lektury zachęcone nie zostało...
>>
> W ten tzn. jaki, że przeciętny drugoklasista powinien samodzielnie
> przeczytać lekturę? W końcu w jakimś celu uczył się czytać. mamusia całe
> życie czytać i tłumaczyć nie będzie.
I w ten sposób zaliczyłam kolejny opad rąk i szczęki. Nie, krczę,
przeciętny drugoklasista powinien zostać przywiązany do kaloryfera z
książką przed oczami klęcząc na grochu. Książka to ma być przyjemność a
nie kara. I od tego własnie jest rodzic/nauczyciel żeby do lektury
zachęcić (pomagając ją zrozumieć) a nie zmusić. A potem zdziwko że
ludzie alergicznie reagują na literaturę wyższych lotów...
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2009-10-08 15:28:14
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachwaruga_e pisze:
>>>> A. No to kicha. Chyba jest skazany na ekranizacje i bryki... chyba nie
>>>> wiem jak pomóc, ale jeśli coś mi przyjdzie do łba to napiszę.
>>> Do kogo? Do jego rodziców?
>> Albo i nie. Bo po co - pchać na siłę z pomocą się nie będę - jeszcze się
>> na mnie obrażą :>
>
> Dlatego zdziwiła mnie ta propozycja, bo ja o radę nie prosiłam,
> stwierdziłam tylko fakt, że takie egzemplarze istnieją.
A ja stwierdziłam, że chcę wypowiedzieć się na temat jak można taką
sytuację rozwiązać. Bo może na grupie ktoś tak też ma tylko nie chce się
odezwać. Przepraszam, że uraziłam wybujałe ego kilku pań nauczycielek
oraz niektórych mamuś :). Albo nie, wcale nie przepraszam :)
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2009-10-09 13:36:42
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachLolalny Lemur pisze:
> waruga_e pisze:
>> Lolalny Lemur pisze:
>>
>>> Nie wie PO CO czegoś uczy - czytaj uważnie.
>>>
>> A o tym napisała?
>
> "Dlatego Kubuś Puchatek dla II klasy jako pierwsza w życiu lektura to
> porażka.
> Takie jest moje zdanie, takie jest zdanie większości nauczycieli ale jak
> mus to mus."
To gdzie jest to "nie wie po co uczy"?
To, że ktoś uważa, że np. Kubusia to można na koniec II klasy, albo w
III w żaden sposób nie świadczy, że nie wie tego "po co".
Upierasz się na siłę przy fakcie, że musi być zrozumiały, ale niestety w
wielu przypadkach jest tak, że przeciętny drugoklasista czytając
samodzielnie tę lekturę (a drugoklasista to już powinien samodzielnie)
jej nie rozumie. Przeciętny to niestety taki, który bibliotekę odwiedza
właśnie tylko dlatego, że pani kazała, a poza tym czytania unika jak ognia.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2009-10-09 13:38:16
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachMichal Jankowski pisze:
> waruga_e <w...@o...pl> writes:
>
>> Pewnie tego, kto zlecił przeczytanie. Lektury szkolne to dzieci czytają
>> samodzielnie i nie w celu obejrzenia sobie literek przecież.
>
> I same mają z lektury wszystko zrozumieć? I nie omawia się lektur na
> lekcji ani nic?
Żeby ją omówić to musi ją najpierw przeczytać. Omawianie lektury to nie
jest kawa na ławę tłumaczenie dlaczego ten Mjut czy inne takie.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2009-10-09 13:42:10
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachLolalny Lemur pisze:
> waruga_e pisze:
>
I od tego własnie jest rodzic/nauczyciel żeby do lektury
> zachęcić (pomagając ją zrozumieć) a nie zmusić.
Jak najbardziej należy zachęcić, ale do tego jest mnóstwo różnych
sposobów. Ktoś już tu podał najprostszy zaciekawić fragmentem i
powiedzieć że jak chcesz wiedzieć co było dalej to proszę tu masz
książkę. Natomiast wersja, chodź, mama ci przeczyta, to jest pójście na
łatwiznę.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2009-10-09 13:44:01
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachLolalny Lemur pisze:
>
> A ja stwierdziłam, że chcę wypowiedzieć się na temat jak można taką
> sytuację rozwiązać. Bo może na grupie ktoś tak też ma tylko nie chce się
> odezwać. Przepraszam, że uraziłam wybujałe ego kilku pań nauczycielek
> oraz niektórych mamuś :). Albo nie, wcale nie przepraszam :)
Tej pani pewnie przeprosiny lub ich brak pewnie wiszą, a mi są
niepotrzebne, bo moje dziecko czyta z chęcią samo.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2009-10-09 14:17:06
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachwaruga_e pisze:
>>>> Nie wie PO CO czegoś uczy - czytaj uważnie.
>>>>
>>> A o tym napisała?
>> "Dlatego Kubuś Puchatek dla II klasy jako pierwsza w życiu lektura to
>> porażka.
>> Takie jest moje zdanie, takie jest zdanie większości nauczycieli ale jak
>> mus to mus."
>
> To gdzie jest to "nie wie po co uczy"?
Domyśl się.
> To, że ktoś uważa, że np. Kubusia to można na koniec II klasy, albo w
> III w żaden sposób nie świadczy, że nie wie tego "po co".
> Upierasz się na siłę przy fakcie, że musi być zrozumiały, ale niestety w
> wielu przypadkach jest tak, że przeciętny drugoklasista czytając
> samodzielnie tę lekturę (a drugoklasista to już powinien samodzielnie)
> jej nie rozumie.
Nie, wciąz nie rozumiesz tego, że przeczytac samodzielnie lekturę to nie
znaczy "bez żadnej pomocy z zewnątrz". Tak samo jak samodzielne myślenie
nie oznacza "nie kierowanie się cudzymi sugestiami". Pewnie to dla
Ciebie strasznie dziwne.
Przeciętny to niestety taki, który bibliotekę odwiedza
> właśnie tylko dlatego, że pani kazała, a poza tym czytania unika jak ognia.
Kurde, ja chyba na Księżycu mieszkam...
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2009-10-09 14:19:00
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachwaruga_e pisze:
> I od tego własnie jest rodzic/nauczyciel żeby do lektury
>> zachęcić (pomagając ją zrozumieć) a nie zmusić.
>
> Jak najbardziej należy zachęcić, ale do tego jest mnóstwo różnych
> sposobów. Ktoś już tu podał najprostszy zaciekawić fragmentem i
> powiedzieć że jak chcesz wiedzieć co było dalej to proszę tu masz
> książkę.
Ja podałam podobną.
> Natomiast wersja, chodź, mama ci przeczyta, to jest pójście na
> łatwiznę.
Taka nigdzie się nie pojawiła.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |