Użytkownik "Shivman" <s...@e...pl> napisał w wiadomości
news:h7kiit$c7s$1@node1.news.atman.pl...

To wszystko ma różne aspekty emocjonalne.
A sprawa prosta jest - aby obrać duże nierówne ziemniaki nie używam robota,
Aby zetrzeć trzy - cztery warzywa - nie używam robota, ale aby obrobić trzy,
cztery wiadra i więcej warzyw na przetwory zimowe używam robota, zamiast
robić tę pracę ręcznie przez dwa - cztery dni robię wszystko, po za
pasteryzacją, w parę godzin. Tak więc przydają się dobre ręczne narzędzia
pracy, nie wymagające skomplikowanych zabiegów konserwacyjnych i innej
energii po za dostarczaną z organizmu ludzkiego, nie psujące się, a na
odmianę tam, gdzie chodzi o wydajność pożądaną z różnych względów, choćby
więdnięcia i psucia się produktów, gdzie czas ma znaczną cenę, tam użycie
maszyn jest koniecznością. A praca wykonana dobrze i sprawnie daje
przyjemność i satysfakcję bez względu na rodzaj narzędzia czy maszyny.