Data: 2004-10-30 07:48:00
Temat: Re: tarta z brokułami
Od: "Agata" <a...@g...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Anulka <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:clu6i6$n86$...@n...onet.pl...
> no tak.. zapomniałam napisać, że w daniu oryginalnym te brokuły są
> zmiksowane albo zmielone. Czosnkowy jest sos do polania.
> A czy jajek to faktycznie aż tak dużo trzeba? W przypadku jak farsz
> właściwy jest miksowany to ten zalewowy razem z brokułami czy "luzem" na
> wierzch?
> A Toska to rozumiem jakiś biały ser naturalny?
>
> Skomplikowane to jakieś:(
> Spróbuję coś po prostu wymyślić, dzięki za poradę:))))
>
> Anulka
Anulka nie panikuj...
nic tu nie jest skomplikowane...ugotowany brokul mozesz rozmiksowac z cala
ta zalewa juz na koniec...czosnkowy do polania soso sobie zrob z resztki
smietany, resztki tej Toski (tak, bialego serka), czosnu, swiezo mielonego
pieprzu izdostepnych pod reka ziol...
zmniejsz ilosc jaj (zaryzykuj odejmij 2) jesli Ci przeszkadzaja ale
najwazniejsze ze cala tarta musi trzymac pewna strukture i sie ewidentnie
zsiasc. Brokuly wrzuc w juz zmiksowana mieszanke na sam koniec (odsaczone i
zimne)...i domiksuj (lekka breja powstanie ale trudno) mozesz tez nie
miskowac ich razem tylko pokroic drobno i wrzucic...wymieszac
teraz calosc wylej na podpieczony spod dod tarty...i jedziesz z tym koksem
agataw....i nie panikuj...;)
brokula nie lubie po wczasach odchudzajacych...kalafiora tez
|