Data: 2006-04-13 16:00:47
Temat: Re: teściowa
Od: twiza <b...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
> "Lozen" <i...@h...com.no.spam> wrote in message
> news:e1kpu8$556$1@news.onet.pl...
>
>> To nie byly Twoje urodziny, na ktore nie musialas jej zapraszac, lecz
>> urodziny _jej_ wnuczki. Sprawy miedzy Toba a nia sa sprawami miedzy
>> Toba a nia, ale Twoje ograniczanie Twojego dziecka kontaktow z babcia
>> jest po prostu krzywda dla Twego dziecka.
>
> ale to jest dziecko twizy, i ona ma pelne prawo do decyzji jak spedza
> urodziny.
> plus dzieko to mieszka w domu twizy i to ona ma prawo decudowac jak i kto
> bedzie w tym dniu w domu.
>
> (btw Supreme Court kiedys mial taka sprawe, gdzie postwail jasno wyrok, iz
> rodzice maja prawo decydowac o dziecku a nie dziadkowie- problem polegal
> na min odwiedzinach dziadkow po rozwodzie rodzicow, dziadkowie uwazli ze
> maja prawo zawsze i kiedy chca wizytowac wnuki, mama (synowa) miala ku temu
> obiekcje- wygrala ona (mama))
>>
>>> I co wy powiecie na taką bezczelność.
>>
>> Bezczelna bo na wnuczki urodziny przyszla??
>
> bo przyszla bez zapytania.
>
> iwon(K)a
przynajmniej jedna osoba postawila sie w mojej sytuacji i wszystko z
uwagą przeczytała. Dziekuję za zrozumienie.
|