Data: 2014-01-31 20:43:00
Temat: Re: testując trzecioklasistów - OBUT 2014
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 31.01.2014, o godzinie 20.01.38, na pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak
napisał(a):
> Młodego czeka niedługo.
> Chociaż w sumie nie zostaliśmy, my rodzice, poinformowani, czy chodzi o
> "ten" OBUT, czy o test Operona.
Ja to nie wiem co to za testy.
> W każdym razie pani nauczycielnica na początku roku szkolnego straszyła,
> że dzieciaki od lutego będą tylko trenowane w testowaniu.
> Młody "pyknął" dziś ten test Operona z ubiegłego roku (piszę: "pyknął",
> bo część polonistyczna zajęła mu 15 a matematyczna 10 minut, na
> określone ramy po 45 minut na każdy z testów), oczywiście błędy były, w
> jakiejś mierze z tej prędkości.
Mój też zrobił w jakieś 25min. I trzy głupie błędy, które go ZAŁAMAŁY
totalnie. :) Trochę więcej uwagi, a nie pośpiechu i zrobiłby na maksa.
Niestety skupianie się to nie jego domena.
> Od razu uprzedzam ataki - zrobił, bo kazałam, bo chciałam zobaczyć, jak
> on w tym się w ogóle odnajduje (zaburzenie swoje prawa ma!)
Nasze dzieci po prostu dostały kilka takich testów z poprzednich lat do
zrobienia.
> I wracając do pani pogróżek: czy te testy "kompetencji" u
> trzecioklasistów to w ogóle coś nauczycielom do myślenia dają?
Nie wiem.
> Czy
> szkoła z najlepszymi wynikami order (z ziemniaka) dostaje?
Chwalą się tym szkoły, ale co z tego mają to trzeba byłoby poszperać. Mi to
ryba.
> Na grzyba toto robią dzieciom?
Żeby przetestować?
Może to idzie do ministerstwa i tam się cyrkluje następne testy, żeby jak
najwięcej dzieci zdawało? :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|