Data: 2014-01-31 21:01:41
Temat: Re: testując trzecioklasistów - OBUT 2014
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-01-31 20:31, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-01-31 20:01, Qrczak pisze:
>> Młodego czeka niedługo.
>> Chociaż w sumie nie zostaliśmy, my rodzice, poinformowani, czy chodzi
>> o "ten" OBUT, czy o test Operona.
>> W każdym razie pani nauczycielnica na początku roku szkolnego
>> straszyła, że dzieciaki od lutego będą tylko trenowane w testowaniu.
>> Młody "pyknął" dziś ten test Operona z ubiegłego roku (piszę:
>> "pyknął", bo część polonistyczna zajęła mu 15 a matematyczna 10 minut,
>> na określone ramy po 45 minut na każdy z testów), oczywiście błędy
>> były, w jakiejś mierze z tej prędkości.
>> Od razu uprzedzam ataki - zrobił, bo kazałam, bo chciałam zobaczyć,
>> jak on w tym się w ogóle odnajduje (zaburzenie swoje prawa ma!)
>>
>> I wracając do pani pogróżek: czy te testy "kompetencji" u
>> trzecioklasistów to w ogóle coś nauczycielom do myślenia dają? Czy
>> szkoła z najlepszymi wynikami order (z ziemniaka) dostaje?
>> Na grzyba toto robią dzieciom?
>
> Nie wiem, po co robią, ale wiem, że nie ma się czego bać. :) Chociaż
> pytania do czytania ze zrozumieniem nie były wcale aż tak łatwe, jak w
> tych próbnych testach. Może gdzieś znajdziesz testy z lat ubiegłych na
> stronach gazety, bo GW publikowała je zawsze na następny dzień.
> Na serio - bez paniki.
>
> Aha, taka gazetka "Kumpel" się ukazuje. W każdym numerze (to chyba
> miesięcznik) drukują takie próbne teściki, możesz z Młodym porobić.
Mam poprzednioroczne i ze strony OBUT, i z Operona.
Moja idea była taka, żeby Młody zobaczył, co to jest i jak to ugryźć.
Ponadto mnie samą interesowało, jak sobie poradzi z presją czasu (to
jest istota, co nie liczy godzin czy lat).
Młody ma dysgrafię (niepoświadczoną papiórem z poradni), więc obawiam
się tylko o dobrą wolę sprawdzającego przy rozczytywaniu jego bazgrołów.
Q
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|