Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!news.glorb.com!news-out.readnews.com!transi
t3.readnews.com!nx01.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.p
l!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl
.POSTED!not-for-mail
Date: Fri, 31 Jan 2014 23:55:42 +0100
From: Qrczak <q...@g...pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; pl; rv:1.9.1.7) Gecko/20100111
Thunderbird/3.0.1
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: testując trzecioklasistów - OBUT 2014
References: <52ebf30e$0$2146$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@h...pl>
<52ec0025$0$2137$65785112@news.neostrada.pl>
<tk1g33pnoa8w$.dlg@habeck.pl>
<52ec0b5e$0$2356$65785112@news.neostrada.pl>
<112zpkky44d8p$.dlg@habeck.pl>
In-Reply-To: <112zpkky44d8p$.dlg@habeck.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 88
Message-ID: <52ec29eb$0$2361$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 87-207-144-62.dynamic.chello.pl
X-Trace: 1391208939 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2361 87.207.144.62:51563
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:47421
Ukryj nagłówki
Dnia 2014-01-31 22:57, obywatel Habeck Colibretto uprzejmie donosi:
> Dnia 31.01.2014, o godzinie 21.45.21, na pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak
> napisał(a):
>
>> Młody w obecnym życia momencie chce być lekarzem wojskowym.
>
> Mój to nie wie. Żyje tu i teraz, a nie jutro.
Może to lepsze niż ułańska fantazja mojego. Bo - jak się spełni - to
czeka mnie inwestycja sześcioletnia w państwowe obligacje.
>> Najlepiej
>> idzie mu Minecraft.
>
> Ta... skąd to znam. Serwery zaczyna stawiać. Na szczęście wszystko mamy pod
> kontrolą i siedzi tyle ile zarobi i ile mu pozwolimy. Wszystkie urządzenia
> medialne w domu są zahasłowane.
Zła kobieta jestem, ale nie utrudniam dostępu. Ma jakieś tam
ograniczenia czy przerwy w wirtualnej egzystencji, ale sama też dużo
czasu spędzam przy kompie, nie jestem hipokrytą.
>> Zaczyna jeść coś, co nie jest bułką z pomidorem,
>> plackiem z jabłkami. Do korporacji się nie nadaje, no chyba że jako kret.
>> Wiem, że to normalnie rzecz ujmując bez sensu pytanie na tym naszych
>> chłopaków życia etapie, ale czy macie w stosunku do Daniela "parcie na
>> studia"?
>
> Parcia żadnego nie mamy. To są sprawy zbyt odległe. Po pierwsze zachowanie
> i panowanie nad emocjami. Pod drugie nauka (a z tą problemu - poza wstrętem
> do pisania i czytania nie ma - ze wszystkiego ma piątki).
No widzisz, ja w te obecne uśmiechowe piątki nie bardzo wierzę. to
znaczy nawet nie chodzi o to, że są jakieś oszukane, w ogóle oceny w
I-III są mocno pod dzieci naciągane. A potem to różnie bywa, jak się
pani spodoba, to jest dobrze.
Ja w ogóle mam bardzo nieszczególny stosunek do ocen szkolnych. Życie
weryfikuje te piątki znakomicie.
> Najdalsza
> przyszłość to koniec trzeciej klasy. Przewija się w rozmowach z zachowaniem
> rysowanie dalekiej przyszłości faceta, który rzuca ławkami w pracy, ale
> tylko dla zobrazowania bezsensowności takiego zachowania w normalnym -
> pozaszkolnym - świecie.
Dlatego tak tylko zapytałam. Sama nie planuję dzieciom życia w ogóle.
Ale znam przypadki, gdzie już wszystko jest 'sharmonogramowane' od
zerówki. Ja nie muszę, bo Młody zaskoczyć potrafi każdego dnia, a Stara
to już tylko "zaskoczyć' może... hehe
>>> Boję się
>>> co będzie w 4. klasie, kiedy nagle pojawi się kilku nowych nauczycieli,
>>> którzy nie znają jego specyfiki... :(
>> Mam to samo. uczulam: Misiu, Twoja obecna pani zna Twoje kaligraficzne
>> kalectwo, ale nowa pani może nie mieć ochoty rozczytywać gryzmołów,
>> wstawi pałę, choćbyś nie wiem jakie mądrości nagryzmolił.
>
> I pewnie nie dociera. Przy zaburzeniach to jest problem tu i teraz. Co go
> obchodzi jakaś pani za pół roku? :)
Wiem, to trudne. Ale tłumaczę, tłumaczę. Ja te jego bazgroły sama
rozczytam (ale ja to nawet lekarza rozczytam), czasem udaję nauczycielkę
i każę tłumaczyć, co ten kulfon w zeszycie oznacza.
>>> A jak w ogóle młody w szkole?
>> Miałam Cię o to samo zapytać... hihi
>> Z grubsza ponarzekałam, teraaz Twoja kolej.
>
> Pooooszło! :)
> Ogólnie jest o wiele lepiej niż w 1. klasie. 1. klasa to ciągła praca z
> asystentem, który w drugiej zaczął odchodzić i teraz Daniel radzi sobie
> sam. Lepiej lub gorzej, ale nadal ma wyskoki, które go dyskwalifikują jako
> normalnego ucznia, ale ogólnie jak nie ma wyskoków to jest do rany przyłóż,
> świetnie się uczy, pomaga innym. Nie lubi jak się inni na niego gapią, nie
> lubi pisać, więc wścieka się, kiedy jest dużo tekstu do przepisywania z
> tablicy...
Młody do dziś uwagi przynosi takiego rodzaju: "nie pisał w zeszycie".
Ale wiesz... patrzę, jak się zmienia, dziś u fryzjera pani pochwaliła
go, że tyle czasu już siedzi spokojnie, jak się stara. Widzę przejawy
empatii jakiejś.
Patrząc na takich różnych przeciętnych oszołomów, to Twój, to mój - cud
miód, skarb narodowy.
Ależ siem wzruszyłam no...
Q
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|