Data: 2002-07-04 09:28:34
Temat: Re: tłuszcz do frytkownicy
Od: "Grzegorz Wójcik" <g...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tak się właśnie zastanawiam... Czy nie sensowniej kupić jakiś stały
> tłuszcz do frytkownicy, niż bawić się w przelewanie oleju...
> Jakie są wasze doświadczenia?
> Jeśli sensowniej tłuczsz stały, to co kupić?
> Planta teoretycznie powinna się nadać (do 190 st C), a może coś innego
> / lepszego? Jakieś sugestie gdzie to-to kupić w Warszawce?
Kupilem kiedys fryture polplynna (nie pamietam producenta), wiadra 10,5 kg i
dosc szybko poleciala do kosza. Chcialem zwiekszyc wydajnosc (tak zapewnial
sprzedawca) i moze to prawda, ale zapach byl nie do zniesienia, a i frytki
mialy dziwny posmak. Lepszy (moim zdaniem) najtanszy olej rzepakowy, chocby
zwykly Aro z Makro niz to to. Podejrzewam, ze zle trafilem ale jakos nie mam
ochoty wiecej eksperymentowac na ani na sobie ani na klientach.
Pozdrawiam
Grzegorz Wojcik
www.bereket.hg.pl
|