Data: 2002-07-05 05:18:27
Temat: Re: tłuszcz do frytkownicy
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Grzegorz Wójcik <g...@i...pl> wrote:
> > Tak się w"aśnie zastanawiam... Czy nie sensowniej kupić jakiś sta"y
> > t"uszcz do frytkownicy, niż bawić się w przelewanie oleju...
> > Jakie są wasze doświadczenia?
> > Jeśli sensowniej t"uczsz sta"y, to co kupić?
> > Planta teoretycznie powinna się nadać (do 190 st C), a może coś innego
> > / lepszego? Jakieś sugestie gdzie to-to kupić w Warszawce?
>
Najlepszym, klasycznym, tluszcem do frytowania jest frytura wolowa-
czyli tluszcz wytopiony z loju nekowego wolowego. Wytrzymuje wysokie
temperatury, jest pozbawiony smaku i zapachu. Niestety w Polsce nie do
dostania, a kupno dobrego loju, zeby wytopic samemu tez nielatwe.
Swietne na pewno byloby klarowane maslo, ale wypadaloby troche drogo.
Ja z powodzeniem uzywam "Planty"
Wladyslaw
|