Data: 2004-08-25 21:06:30
Temat: Re: toksyczna mamuska
Od: "kasia" <m...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moj obecny problem polega
> na przeprowadzeniu slubu i wesela. Chcialbym to zrobic w gronie szanujacych
> sie znajomych i przyjaciol, bez toksycznej rodzinki. Niestety moja
> dziewczyna nie moze sie z tym pogodzic, gdyz jej rodzina jest normalniejsza
> od mojej i takie przeprowadzenie wesela i slubu nie moga oni zrozumiec. Moja
> dziewczyna nie chce psuc sobie relacji z rodzina, dla niej rodzina ma
> wielkie znaczenie. Jej rodzice sa przywiazani do tradycji, mieszkaja w malej
> miejscowosci i nic nie wiedza o toksycznosci mojej mamuski.
>
> W jakim kierunku powinienem dzialac? Probowac przetrzymac wesele z moja
> toksyczna mamuska czy moze probowac tlumaczyc rodzinie mojej dziewczyny?
zrezygnuj z wesela, a za kase ktora chcecie wydac na wesele kupcie jakas
zarabista podroz poslubna badz wydajcie na mieszkanie.
osobiscie wesela uwazam za calkowita strate kasy i czasu. sa tylko robione na
pokaz dla ludzi ktorzy tak naprawde i tak maja cie w dupie:)
dlatego ja na swoim slubie krzykne viva las vegas i nawet nikt o tym nie
bedzie wiedziec:)(poza moim malzonkiem rzecz jasna)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|