Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!polsl.gli
wice.pl!not-for-mail
From: "JaroMi" <y...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: trochę o prowadzeniu dialogu...
Date: Mon, 25 Aug 2003 16:23:03 +0200
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 49
Message-ID: <bid62j$smr$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
<bicoia$pk5$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: perkoza.gl.digi.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4922.1500
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4925.2800
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:221878
Ukryj nagłówki
(...)
A problem jest - b. powazny - wedlug mnie,
> za ta blachostka tym stoi wielka zmiana w relacjach
> miedzyludzkich jaka sie teraz dokonuje (na minus).
>
> Zaczelo sie od tego ze tak samo - co zaczelem rozmowe - inny mi wchodzi w
> pol zdania i "przechwytuje" cala rozmowe,
> nic nie szkodzi, w koncu mozna rozmwiac w 3ke,
> jezeli zbadac jednak odczucia: .... problem w tym, ze ten przerywajacy
> wyklucza Cie niejako z rozmowy, zaglusza, odpycha ...
> to taki "akt agresji" (przyjrzyj sie temu).
> Jest to bardzo nieprzyjemne, musze przyznac, generalnie niszczy uklady
> miedzy ludzmi.
Zgadzam się
Coraz trudniej jest porozmawiać czy też podyskutować - jakby kultura rozmowy
też jakby odchodziła w niepamięć.
Przerywanie, wpadanie w słowo i "moja racja jest najradniejsza" -jakoś
inaczej to szło:) Jakieś problemy w warstwie
samego porozumiewania się występują.... Mam wrażenie, że przekonanie kogoś
do czegoś nosi znamiona gwałtu
i poniżenia, agresji na tak wspaniale poglądy... Rzadko trafiam na spokojne
(lub mniej spokojne:) wymiany "myśli i wrażeń",
codziennie za to na hasłowość, upojenie własną mądrością i nieomylnością.
---chyba odbiegłem od tematu, ale jakby wiąże mi się to z metodami rozmowy,
dyskusji... Z człowiekiem, którego znam
i rozmawiam - nie ma prawa się ktoś trzeci wpieprzać-chyba, że po prostu
włącza się w tok i bierze udział, ale nie to,
że "przejmuje" rozmówcę, lecz dołącza się.
> Dalej... tak jak Ty, eksperymetowalem z przerywaniem ale mi udawalo sie
> komus przerwac - wiec mialem okazje
> poczuc sie jak "druga strona" i generalnie sprawdzic na czym to polega
> - wiesz jak sie czulem? Właściwie dwa słowa: chamstwo, bezczelnosc,
agresja
> (oczywiscie pod plaszczykiem rozmowy i z usmiechem na ustach).
ano właśnie
Lecz myślę główną stroną jest zagadnięty, który nie powinien dać sobie
wytrącić się z poprzedniej rozmowy.
> elementem.
> Duch
Pozdro
JaroMi
|