Data: 2013-08-26 19:37:46
Temat: Re: ubezpieczenie NFZ
Od: "lu dzik" <l...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:521ba409$0$1457$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Jak jeszcze poza urzędem pracy, bezrobotna osoba może w tym kraju
>> zostać
>> ubezpieczona?
>> Nie zanosi się, bym znalazł jakaś normalnę pracę, a comiesięczne
>> dojazdy do PUPu w mieście powiatowym są dla mnie uciążliwe i do niczego
>> tak naprawdę nie służą, poza zapoznaniem się z ofertami typu
>> telemarketing, czy układanie płytek dla osób z grupą inwalidzką.
>> Na studenta jestem już za stary, mieszkam obecnie u
>> rodziców-stypendystów ZUS, nikt nie może mnie fikcyjnie zatrudnić,
>> przysposobić, zaadoptować czy coś w tym stylu, nie jestem
>> emerytem/rencistą ani inwalidą. Niby istnieje konstytucyjne prawo do
>> bezpłatnej służby zdrowia, ale jak mnie wykreślą w PUP, to nawet gdy
>> mnie coś potrąci na pasach, to nie przyjmą mnie bezpłatnie do szpitala.
>> Na samodzielną opłatę w NFZ mnie nie stać, gdzie mogę się ubezpieczyć,
>> czy MOPS mi pomoże?
>
> Tak, mops ma obowiązek pomuc.
> Ale istnieje inny pszepis pozwalający ci się ubezpieczyć.
> Jeśli jesteś zameldowany u rodzicuw, to jest pszepis,
> że należy się ubezpieczenie z powodu zamieszkaania z ubezpieczonym
> członkiem rodziny.
Tfoja porada jest tak sam urzyteczna jak tfoja pisownja, bo rzeby muc
skorzystac z ubezpieczenia rodzicuf tszeba byc uczniem lub studentem, bo
to obowionzuje tylko do kturegos tam roku rzycia, hyba 26, a ja jurz mam
wiencej skonczone tak wienc klops,a taksze nie mam rzony ani dzieci kture
moglyby mnie podpjonć pod sfoje ubezpiecznie, tak fjenc problem nadal
aktualny*
* pisane w szympans-polish jak mój przedpiszca
|