Data: 2006-03-02 15:21:04
Temat: Re: walcze nie z choroba a z wiatrakami :(
Od: "Jepic" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Smieszniej jest jak ktos np z numerkiem 5 przychodzi gdy w tym czasie
> wchodzi juz 20 :) Ma numerek, ma, i wchodzi bez problemu. I wychodzi tak
> ze rano jest malo ludzi bo nie przychodza, a pozniej sie pchaja i w
> rzeczywistosci czekaja ci co sie pozniej zarejestrowali.
no i na to jest sposob, numerki odpowiadaja mniej wiecej jakiejs godzinie
np. nr 6 to miedzy 9:00 a 9:30 (tu juz jest pol godziny marginesu),
powiedzmy jesli przyjdzie do 9:45 jest przyjety, jesli pozniej mowi sie
trudno ... - raz by sie przejechal taki pacjent - wiecej by sie nie spoznial
...
dla przykladu: chodzimy na rehabilitacje z coreczka, podpisalismy cos
takiego ze 2 nieobecnosci bez uprzedzenia, wczesniejszego powiadomienia by
termin wypelnc inna osoba i dziekuje sie nam za wspolprace ... efekt taki,
ze jestesmy na kazdych i sie nie spozniamy ...
Jepic
|