Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące

Grupy

Szukaj w grupach

 

wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-05-23 07:36:13

Temat: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Ostatnio zupełnie brak mi czasu, ze dwa tygodnie już nie zaglądałam do grupy ;o(
Wpadł mi w ręce artykuł, długi i zastraszający.., muszę się nim podzielić..,
oto on:

&#8222;Przeczytaj, zanim ugotujesz posiłek
Niewłaściwe przechowywanie produktów spożywczych i przyrządzanie potraw w
nieodpowiedni sposób może nam zaszkodzić
Zacznę od opisu przypadku, o którym przeczytałam w książce znanej monachijskiej
dietetyczki Barbary Temelie - "Odżywianie według pięciu przemian" (w Niemczech
miała ponad 20 wydań, w Polsce ukazała się nakładem gdańskiego
wydawnictwa "Czerwony Słoń").
Pewnego dnia zjawiła się u Barbary Temelie matka z czteroletnią córeczką,
cierpiącą na powtarzające się przeziębienia i dolegliwości trawienne (wzdęcia,
bóle brzucha). Dziecko było blade, miało podkrążone oczy i stale czuło się
zmęczone. Dziewczynka od urodzenia chowała się znacznie gorzej niż troje
starszego rodzeństwa.
Pokarm z "mikrofali"
Okazało się, że przyczyną złego stanu zdrowia dziecka był wpływ kuchenki
mikrofalowej. Urządzenie zostało kupione z okazji urodzin dziewczynki. Miało
ułatwić życie matce czwórki dzieci. W okresie karmienia piersią kobieta np.
odciągała i zamrażała własne mleko, by w czasie jej nieobecności mąż mógł je
odgrzać w kuchence mikrofalowej i podać dziecku. Zresztą cała rodzina
korzystała często z potraw przygotowanych na zapas i odgrzewanych w nowej
kuchence.
Barbara Temelie nie miała wątpliwości - to właśnie posiłki przyrządzane w
mikrofalówce szkodziły tym, dotąd zdrowym, ludziom. Okazało się bowiem, że po
pewnym czasie także matka czworga dzieci zaczęła uskarżać się na kłopoty z
trawieniem. Kiedy kuchenka powędrowała do piwnicy, stan zdrowia dziewczynki
poprawił się. Jednak autorka książki nie kryje wątpliwości co do tego, czy
kiedykolwiek najmłodsza pociecha w tej rodzinie osiągnie stan zdrowia starszego
rodzeństwa, karmionego u progu życia znacznie rozsądniej. Bo wobec tej
dziewczynki matka grzeszyła podwójnie - podawała jej pożywienie najpierw
zamrażane, a potem odgrzewane w kuchence mikrofalowej.
"Moje wyjaśnienie dotyczące złej strawności mrożonek jest następujące: - pisze
autorka "Odżywiania według pięciu przemian" - podczas powolnego zamrażania
struktury cząsteczkowe oraz ścianki komórek ulegają zniszczeniu, przez co ginie
część zawartego w pokarmie czi (w medycynie chińskiej określa się tym pojęciem
energię życiową - przyp. N.G.). Nie może więc ono zostać wykorzystane w
procesie trawienia. Młodzi ludzie, mający jeszcze wiele przedurodzeniowego czi,
z reguły nie cierpią tak bardzo od bezpośrednich skutków jedzenia mrożonek.
Natomiast osoby starsze odczuwają wyraźne osłabienie śledziony - w formie
uczucia przepełnienia i wzdęć - wywoływane źle przyswajalnym pożywieniem.
Szczególnie mrożone mięso powoduje dolegliwości i długotrwałe osłabienie czi
śledziony: na skutek utrudnionego trawienia zalega znacznie dłużej w jelitach,
co prowadzi do rozwoju bakterii gnilnych i w konsekwencji do zakwaszenia i
powstawania toksycznych złogów. Z punktu widzenia medycyny chińskiej proces ten
jest przyczyną powstawania wilgotnego gorąca, objawiającego się cuchnącymi
wzdęciami i wypróżnieniami. U osób w młodym wieku wilgotne gorąco przyjmuje
często formę trądziku. Mrożona pizza, słodycze - przede wszystkim czekolada i
cola - tłuste, przemysłowo produkowane potrawy, takie jak frytki, kiełbasa
wieprzowa i ser, są przyczynami tych dolegliwości".
Frykasy drugiej świeżości
Niestety przemysł spożywczy coraz częściej raczy nas produktami, które można
określić mianem ukrytych mrożonek. Przez wiele lat (w niektórych firmach dzieje
się tak do dziś) prowadzono wysoce szkodliwą dla zdrowia produkcję tzw. masła
łatwo smarującego się. Produkowano je ze świeżej śmietany z dodatkiem śmietany
mrożonej - z poprzedniego sezonu. Nagminnie zamraża się, a potem odmraża w
kuchenkach mikrofalowych wiele łatwo psujących się artykułów spożywczych, co
wynika z traktowania tego procesu jak idealnego sposobu przeciwdziałania psuciu
się żywności. Tak "obrabiane" jest m.in. mięso do produkcji wędlin. Kupujemy je
w przekonaniu, że są świeże.
Autorzy artykułu na temat szkodliwości kuchenek mikrofalowych, zamieszczonego
w "The Journal of Natural Science", piszą:
"Pojedynczy posiłek przygotowany w kuchence mikrofalowej z pewnością nas nie
zabije, ale na dłuższą metę tak zmienione jedzenie wywołuje wiele zakłóceń w
organizmie, tak że zaczyna się on buntować. Pewnego dnia świat obudzi się ze
świadomością, że mikrofalówki są jeszcze istotniejszą przyczyną nowotworów, niż
papierosy. Jedzenie z kuchenki mikrofalowej to powolna śmierć".
Ale okazuje się, że niebezpieczne może być też stosowanie zwykłych kuchenek
elektrycznych. Chińczycy przywiązują wielką wagę do stosowania naturalnego
ognia przy przyrządzaniu posiłków. Twierdzą, że jego energia przechodzi do
pożywienia i dodaje mu mocy. Czy powinniśmy śmiać się z ich naiwności?
Sprawdzone sposoby
- Bynajmniej - odpowiada znana śląska dietetyczka, dr biologii Grażyna Pająk. -
Każda żywa komórka, aby funkcjonować prawidłowo, musi mieć odpowiednie pole
elektromagnetyczne. Pole elektromagnetyczne silniejsze od naturalnego zaburza
procesy biochemiczne w organizmie. Np. woda pod wpływem silnej fali
elektromagnetycznej staje się martwa. Dowiodło tego proste doświadczenie -
ziarna pszenicy podlewano wodą z kranu, z rzeki i wodą poddaną działaniu
kuchenki mikrofalowej. Ziarna nawilżone wodą z "mikrofali" nie zakiełkowały! A
przecież nasze kuchnie zamieniają się powoli w bomby z opóźnionym zapłonem.
Lodówki, zamrażarki, elektryczne kuchenki, zmywarki, opiekacze, czajniki,
sokowirówki itd. sprzęty są nafaszerowane elektroniką, stając się źródłem fal
szkodliwych dla zdrowia. Czy ktoś przebywający przez parę godzin w takim smogu
elektromagnetycznym może być zdrowy? Bardzo wątpię.
Dr Grażyna Pająk przyznaje oczywiście, że walka z postępem byłaby nonsensem.
Zaleca jednak m.in. powrót do stosowania tradycyjnych (najlepiej -
emaliowanych, także w środku!) czajników na wodę zagotowywaną na kuchence
gazowej. Jeśli ktoś używa nowoczesnych metalowych naczyń i szybkowarów,
powinien przynajmniej unikać przyrządzania w nich potraw kwaśnych i nigdy nie
przechowywać w nich potraw już przyrządzonych. Natomiast naczynia aluminiowe
lub aluminiowane w środku w ogóle nie powinny być używane. Wiadomo bowiem, że
obecność glinu w produktach spożywczych sprzyja wystąpieniu choroby Alzheimera.
Stosujmy więc ostrożnie folię aluminiową do przechowywania potraw, zastępując
ją papierem pergaminowym. Do przechowywania artykułów spożywczych w lodówce
najlepsze są naczynia szklane.
Trujący plastik
W fachowej literaturze medycznej nie ma doniesień na temat szkodliwości
oddziaływania na zdrowie naczyń żaroodpornych, pojawiły się natomiast
ostrzeżenia przed naczyniami kamionkowymi i porcelanowymi malowanymi w środku,
gdyż nie wszystkie barwniki są bezpieczne.
Kontrowersje zaczyna budzić także stosowanie plastikowych torebek i innych
opakowań z tworzyw sztucznych.
- Poznańscy onkolodzy odkryli, że przyczyną raka piersi u kobiet może być m.in.
nadmiar przedmiotów z tworzyw sztucznych w naszym codziennym życiu - ostrzega
dr Grażyna Pająk. - Ograniczmy więc ich ilość, przede wszystkim w kuchni. Nie
nadają się do przechowywania warzyw (monomery, czyli "cegiełki" polimerów,
przenikają z folii do owiniętej w nią sałaty, kapusty, brokułów itd.) ani
potraw zawierających tłuszcze, które potrafią rozpuścić nawet najlepszy
plastik. Dlatego olej powinien być przechowywany tylko w butelkach z ciemnego
szkła. W niektórych krajach wracają do użytku szklane butelki na wodę mineralną.
Ostrzegam też przed kupowaniem - wygodnej w gotowaniu - kaszy w torebkach. Taka
kasza wpływa znacznie mniej korzystnie na organizm niż przyrządzana
tradycyjnie, tzn. gotowana krótko - do wchłonięcia całej wody, a następnie
włożona pod koc lub poduszkę. Dodam, że także naczynia jednorazowe z tworzyw
sztucznych powinny być używane sporadycznie, gdyż zawierają kadm.

Przemysł spożywczy coraz częściej raczy nas produktami, które można określić
mianem ukrytych mrożonek. Nagminnie zamraża się, a potem odmraża w kuchenkach
mikrofalowych wiele łatwo psujących się artykułów spożywczych


Opakowania z tworzyw sztucznych nie nadają się do przechowywania warzyw i
potraw zawierających tłuszcze, które potrafią rozpuścić plastik.&#8221;

Pozdrawiam.., jeść się odechciewa ;o)
Kamila K./stonsik, pewnie nieźle już zmutowana...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-05-23 08:05:43

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeczytałam...mikrofali uzywam głównie do szybkiego podgrzania mleka, wiec
tak zle nie jest, ale to przechowywanie warzyw...jak w takim razie
przechowywac salate czy umyta rzodkiewke w lodowce - moze mam ktos jakis
patent?



pozdrawiam
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 09:32:36

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

[ciachwumm]

> Pozdrawiam.., jeść się odechciewa ;o)
> Kamila K./stonsik, pewnie nieźle już zmutowana...

no to jeszcze musisz uważać na czarne koty, drabiny i innych kominiarzy
z powyłamywanymi nogami.
Tak to wygląda, jak się półprawdy z zabobonami miesza.

W każdym razie moje dzieciaki dostawały też jedzenie odgrzewane w
kuchence mikrofalowej, często nie chorowały, a podkrążone oczy mają, jak
trzy noce z rzędu czytają książki.

Nie dajcie się zwariować poprawiaczom świata, wystarczy popatrzeć na
pięknie skomponowane zdjęcie tej pani, by było wiadomo o co chodzi (o
pieniądze)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 10:03:02

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: "Asia" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Waldemar Krzok" <w...@u...fu-berlin.de> wrote in message
news:3CECB734.9D75ACEA@ukbf.fu-berlin.de...
[ciachwumm]
> no to jeszcze musisz uważać na czarne koty, drabiny i innych kominiarzy
> z powyłamywanymi nogami.
> Tak to wygląda, jak się półprawdy z zabobonami miesza.
>
> W każdym razie moje dzieciaki dostawały też jedzenie odgrzewane w
> kuchence mikrofalowej, często nie chorowały, a podkrążone oczy mają, jak
> trzy noce z rzędu czytają książki.
> Waldek


nawet nie wiesz jak mnie pocieszyłeś.

bo ja wszystko mrożę, nawet chleb

Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 10:13:13

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: "ania" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Przeczytałam. Dość niepokojące, mozna jeszcze do tego dołożyć mięsko BSE,
choresterol , warzywa na nawozach, itd. Można od tego wszystkiego zwariować.
Pozdrawiam .
Ania z fasolką.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 10:26:59

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> [ciachwumm]
>
> > Pozdrawiam.., jeść się odechciewa ;o)
> > Kamila K./stonsik, pewnie nieźle już zmutowana...
>
> no to jeszcze musisz uważać na czarne koty, drabiny i innych kominiarzy
> z powyłamywanymi nogami.
> Tak to wygląda, jak się półprawdy z zabobonami miesza.
> Waldek

- nie ja je pomieszałam., jeśli nawet za tego typu artykułami stoją pieniądzę,
warto je wszystkie czytać, chociażby po to by wszystko sobie wypośrodkować. Nie
można się zamykać na poglądy., zresztą to forum służy do tego by je wymieniać.
Twój właśnie poznałam :)
Być może nasze dzieci, na starość będą mogły czytać książki po nocy, bez
zapalania światła.....
A moc działania mikrofali jest kilkakrotnie większa, niż TV.., a rzucić
wszystko w diabły i wyjechać w dorzecze Amazonki......, ale tam też używają
lodówek ;o))

Kamila K./stonsik
Ps.: zapomniałeś o zakonnicach bez toreb ;)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 11:04:15

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

> > > Pozdrawiam.., jeść się odechciewa ;o)
> > > Kamila K./stonsik, pewnie nieźle już zmutowana...
> >
> > no to jeszcze musisz uważać na czarne koty, drabiny i innych kominiarzy
> > z powyłamywanymi nogami.
> > Tak to wygląda, jak się półprawdy z zabobonami miesza.
> > Waldek
>
> - nie ja je pomieszałam.
nie twierdziłem tego, celowałem w artykuł, nie w ciebie.

> warto je wszystkie czytać, chociażby po to by wszystko sobie wypośrodkować. Nie
> można się zamykać na poglądy., zresztą to forum służy do tego by je wymieniać.
zgadza się. Tylko nie wiem czemu tego typu rzeczy są tak śmiesznie
przedstawiane. Takie zamrażanie mleka matczynego jest na przykład
problemem, bo flora bakteryjna pobudzająca system immunologiczny jest
skutecznie tępiona. To już wiadomo od lat, że mleko "prosto ze źródła"
jest lepsze, niż mrożone. Mikrofale nie mają z tym nic (lub niewiele,
one też zabijają bakterie). Jeżeli jednak jest to stosowane "w
sytuacjach awaryjnych": mamy nie ma w domu, niemowlę głodne, to lepiej
dać podgrzane matczyne niż przerobione krowie.

> Twój właśnie poznałam :)
> Być może nasze dzieci, na starość będą mogły czytać książki po nocy, bez
> zapalania światła.....
> A moc działania mikrofali jest kilkakrotnie większa, niż TV.., a rzucić
skąd te wiadomości? Masz jakieś informacje, z publikacji naukowych, na
ten temat? Wiesz jak działa kuchenka mikrofalowa, dlaczego niektóre
rzeczy się ogrzewają a inne nie?

> wszystko w diabły i wyjechać w dorzecze Amazonki......, ale tam też używają
> lodówek ;o))
no i dobrze. Jakby nie używali, to niestety zmarła byś na zatrucie.
Tamtejsi mieszkańcy niekoniecznie, bo uodpornieni. Nie dezynfekują
wszystkiego ;-)

> Ps.: zapomniałeś o zakonnicach bez toreb ;)

nie, nie zapomniałem. Ale o cyklistach z parasolem zapomniałem na
śmierć.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 12:19:25

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aci7nt$98d$...@n...tpi.pl...
> Przeczytałam...mikrofali uzywam głównie do szybkiego podgrzania mleka,
wiec
> tak zle nie jest, ale to przechowywanie warzyw...jak w takim razie
> przechowywac salate czy umyta rzodkiewke w lodowce - moze mam ktos jakis
> patent?
>
>
>
> pozdrawiam
> Basia

Ha, ha, a mnie wlasnie znajomi uswiadomili, ze mikrofale najgorzej wplywaja
na mleko, zwlaszcza przy duzej mocy! Ponoc cos rakotworcze sie robi....
Sorry za dobicie.

Agata Solon, naturalna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 13:46:08

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Agata Solon" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:acirvq$92e$1@news.tpi.pl...
> Ha, ha, a mnie wlasnie znajomi uswiadomili, ze mikrofale najgorzej
wplywaja
> na mleko, zwlaszcza przy duzej mocy! Ponoc cos rakotworcze sie robi....
> Sorry za dobicie.

Ha ha!!! Zycie w ogole jest szkodliwe....
Ja przejezdzam sobie codziennie trasa szybkiego ruchu kolo pasacego sie
stada dorodnych "ciezkich" (dobrze naolowionych) krowek... Wiecej podac
takich przykladow???
Nie oszukujmy sie...
Oczywiscie, ze te wszystkie nasze bledy zywieniowe i ekologiczne kiedys
wyjda, moze moje pra-pra-pra wnuczki beda mialy 3 glowki????? Nie wiem, ale
jest to wysoce prawdopodobne, choc staram sie nie jesc byle czego.. Ale jaka
moge miec pewnosc, ze chlop sprzedajacy dorodne jabluszka rzeczywiscie
uprawia je ekologicznie???? BTW pracowalam kiedys w zachodniej firmie
wlasnie w dziale srodkow ochrony roslin - okazuje sie, ze wlansie owoce
trzeba pryskac, bo inaczej.. choruja, karlowacieja itp. ALE trzeba wiedziec
jak to sie robi i tyle.

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-23 13:51:09

Temat: Re: wcale nie OT / długie, ważne i niepokojące
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> Witam,
>
> Ostatnio zupełnie brak mi czasu, ze dwa tygodnie już nie zaglądałam do
grupy ;o(
> Wpadł mi w ręce artykuł, długi i zastraszający.., muszę się nim
podzielić..,
> oto on:
<ciach>

> podczas powolnego zamrażania
> struktury cząsteczkowe oraz ścianki komórek ulegają zniszczeniu, przez co
ginie
> część zawartego w pokarmie czi (w medycynie chińskiej określa się tym
pojęciem
> energię życiową - przyp. N.G.). Nie może więc ono zostać wykorzystane w
> procesie trawienia.

Z calym szacunkiem dla medycyny chinskiej, jak rozumiec ta energie, co to
wlasciwie jest - bo samo okreslenie "energia zyciowa" brzmi troche
magicznie. Mieso ani wyrwana z ziemi roslina nie kontynuuja procesow
zyciowych ktore zachodzily, gdy byly zywymi organizmami. Gotowanie
tradycyjne tez musi ta energie, jezeli istnieje, niszczyc.

>Młodzi ludzie, mający jeszcze wiele przedurodzeniowego czi,
> z reguły nie cierpią tak bardzo od bezpośrednich skutków jedzenia
mrożonek.

Moze sa po prostu mlodsi i ich organizmy funkcjonuja sprawniej? Na ogol
mlodzi ludzie maja wiecej sil i energii, nic w tym odkrywczego.

> Natomiast osoby starsze odczuwają wyraźne osłabienie śledziony - w formie
> uczucia przepełnienia i wzdęć - wywoływane źle przyswajalnym pożywieniem.
> Szczególnie mrożone mięso powoduje dolegliwości i długotrwałe osłabienie
czi
> śledziony: na skutek utrudnionego trawienia zalega znacznie dłużej w
jelitach,
> co prowadzi do rozwoju bakterii gnilnych i w konsekwencji do zakwaszenia i
> powstawania toksycznych złogów.

Konsekwentnie - starsi ludzie maja gorzej funkcjonujacy system trawienny bo
sa starsi. Oczywiscie, ze swieze mieso jest bardziej wartosciowe, ale mysle
ze i swieze starszemu trawi sie trudniej jak mlodemu.

>Z punktu widzenia medycyny chińskiej proces ten
> jest przyczyną powstawania wilgotnego gorąca, objawiającego się cuchnącymi
> wzdęciami i wypróżnieniami. U osób w młodym wieku wilgotne gorąco
przyjmuje
> często formę trądziku. Mrożona pizza, słodycze - przede wszystkim
czekolada i
> cola - tłuste, przemysłowo produkowane potrawy, takie jak frytki, kiełbasa
> wieprzowa i ser, są przyczynami tych dolegliwości".

To oczywiste. Fast foody musza byc szkodliwe bo zawieraja chemikalia i zeby
to stwierdzic wcale nie trzeba sie odwolywac do chinskiej medycyny, kazdy
europejski czy amerykanski lekarz to powie. A kazdy grupowicz, ze domowe
jedzenie jest zdrowsze od gotowcow. Nawiasem mowiac, to kiedys modna byla
dieta tzw. makrobiotyczna. Miala ona wlasnie zapobiegac powstawaniu tych
toksycznych zlogow a istniejace usuwac. Dieta oparta byla o absolutnie
naturalne, nieprzetworzone przemyslowo produkty. Tylko ze tworczyni i
propagatorka zachorowala i zmarla na raka jelita grubego, wlasnie na skutek
bledow dietetycznych. Gole, przeczyszczone blonnikiem jak wyciorem jelita,
ulegly uszkodzeniom a co za tym idzie przewleklemu stanowi zapalnemu ktory
zamienil sie w nowotwor.

> Frykasy drugiej świeżości
> Niestety przemysł spożywczy coraz częściej raczy nas produktami, które
można
> określić mianem ukrytych mrożonek. Przez wiele lat (w niektórych firmach
dzieje
> się tak do dziś) prowadzono wysoce szkodliwą dla zdrowia produkcję tzw.
masła
> łatwo smarującego się. Produkowano je ze świeżej śmietany z dodatkiem
śmietany
> mrożonej - z poprzedniego sezonu. Nagminnie zamraża się, a potem odmraża w
> kuchenkach mikrofalowych wiele łatwo psujących się artykułów spożywczych,
co
> wynika z traktowania tego procesu jak idealnego sposobu przeciwdziałania
psuciu
> się żywności. Tak "obrabiane" jest m.in. mięso do produkcji wędlin.
Kupujemy je
> w przekonaniu, że są świeże.

Zawsze podejrzewalam producentow wedlin, ze oszukuja. Wystarczy porownac
trwalosc, juz nie mowiac o smaku, domowej kielbasy i kupnej.

<ciach>

> Ale okazuje się, że niebezpieczne może być też stosowanie zwykłych
kuchenek
> elektrycznych. Chińczycy przywiązują wielką wagę do stosowania naturalnego
> ognia przy przyrządzaniu posiłków. Twierdzą, że jego energia przechodzi do
> pożywienia i dodaje mu mocy. Czy powinniśmy śmiać się z ich naiwności?

Moze nie smiac i nie z naiwnosci, tylko zweryfikowac ludowa madrosc w
oparciu o rzetelna naukowa wiedze. Przeciez energia z ognia to energia
cieplna, ktora podgrzewa potrawe na zasadzie przewodnictwa cieplnego.
Energia cieplna pozostaje w potrawie dopoki ono nie ostygnie. Moja mama,
choc z Chinczykami nie ma nic wspolnego, tez mawia " zjedz cos cieplego,
zebys miala sile". To jest to samo. Ciepla zupa nie tylko syci ale tez
rozgrzewa w chlodny dzien, czyli daje energie jakkolwiek jej nie nazwiemy.
Nasze babcie tez o tym wiedzialy.

> Sprawdzone sposoby
> - Bynajmniej - odpowiada znana śląska dietetyczka, dr biologii Grażyna
Pająk. -
> Każda żywa komórka, aby funkcjonować prawidłowo, musi mieć odpowiednie
pole
> elektromagnetyczne. Pole elektromagnetyczne silniejsze od naturalnego
zaburza
> procesy biochemiczne w organizmie. Np. woda pod wpływem silnej fali
> elektromagnetycznej staje się martwa. Dowiodło tego proste doświadczenie -
> ziarna pszenicy podlewano wodą z kranu, z rzeki i wodą poddaną działaniu
> kuchenki mikrofalowej. Ziarna nawilżone wodą z "mikrofali" nie
zakiełkowały!

To mnie nawet przekonuje. Zgadzam sie z wnioskami na temat oddzialywania
pola elektromagnetycznego na zywe organizmy. Nie chce kwestionowac
zastrzezen do kuchenek mikrofalowych, tylko uwazam, ze doszukiwanie sie
jeszcze jakichs energii zyciowych w jedzeniu jest bezcelowe. To co wschodnie
filozofie nazywaja energia zyciowa to jest nic innego, jak dawno poznane
przez konwencjonalna nauke wartosci odzywcze, ktorych istnienie Chinczycy od
starozytnosci przeczuwali ale ze zrozumialych wzgledow nie byli w stanie
szczegolowo zidentyfikowac i nazwac. U nich pozostalo tradycyjne nazewnictwo
a u nas witaminy itp. Juz sam fakt, ze odzywianie organizmu jest warunkiem
podtrzymania procesow zyciowych sklania do wniosku ze pokarm = energia.

<ciach>

> Dr Grażyna Pająk przyznaje oczywiście, że walka z postępem byłaby
nonsensem.
> Zaleca jednak m.in. powrót do stosowania tradycyjnych (najlepiej -
> emaliowanych, także w środku!) czajników na wodę zagotowywaną na kuchence
> gazowej.

Przeciez emalia tez zawiera od groma roznych barwnikow, a zatem metali
(kadm, kobalt). Kruszy sie, sciera pod wplywem mieszania metalowymi
przyrzadami i mozna ja skonsumowac niechcacy.

Jeśli ktoś używa nowoczesnych metalowych naczyń i szybkowarów,
> powinien przynajmniej unikać przyrządzania w nich potraw kwaśnych i nigdy
nie
> przechowywać w nich potraw już przyrządzonych.

Metalowych czyli chyba chodzi o stal szlachetna? Ona akurat jest chyba
najbezpieczniejsza? A w czym ugotowac ogorkowa albo pomidorowke? W
drewnianym cebrzyku? Fakt, jest jeszcze szklo, ale do niego tez juz dodaje
sie rozne dodatki poprawiajace wlasnosci.
>Natomiast naczynia aluminiowe
> lub aluminiowane w środku w ogóle nie powinny być używane. Wiadomo bowiem,
że
> obecność glinu w produktach spożywczych sprzyja wystąpieniu choroby
Alzheimera.
> Stosujmy więc ostrożnie folię aluminiową do przechowywania potraw,
zastępując
> ją papierem pergaminowym. Do przechowywania artykułów spożywczych w
lodówce
> najlepsze są naczynia szklane.

Tu pelna zgoda.

> Trujący plastik
> W fachowej literaturze medycznej nie ma doniesień na temat szkodliwości
> oddziaływania na zdrowie naczyń żaroodpornych, pojawiły się natomiast
> ostrzeżenia przed naczyniami kamionkowymi

????? Przeciea podobno najzdrowsze do kiszenia kapusty, ogorkow. Czyzby
producenci naczyn rozmaitych nie chcieli oddac czesci rynku producentom
kamionki, ktorych produkty zaczynaja byc modne?;o)

i porcelanowymi malowanymi w środku,
> gdyż nie wszystkie barwniki są bezpieczne.
> Kontrowersje zaczyna budzić także stosowanie plastikowych torebek i innych
> opakowań z tworzyw sztucznych.

Tu nie mam watpliwosci, ze to prawda. Sama widze jak reaguje wedlina na
worek foliowy. Pfuj!

> - Poznańscy onkolodzy odkryli, że przyczyną raka piersi u kobiet może być
m.in.
> nadmiar przedmiotów z tworzyw sztucznych w naszym codziennym życiu -
ostrzega
> dr Grażyna Pająk. - Ograniczmy więc ich ilość, przede wszystkim w kuchni.
Nie
> nadają się do przechowywania warzyw (monomery, czyli "cegiełki" polimerów,
> przenikają z folii do owiniętej w nią sałaty, kapusty, brokułów itd.) ani
> potraw zawierających tłuszcze, które potrafią rozpuścić nawet najlepszy
> plastik. Dlatego olej powinien być przechowywany tylko w butelkach z
ciemnego
> szkła.

Tak, instynkt podpowiedzial mi, zeby olej przelewac z plastikowej butelki do
ciemnozielonej po winie. A jaka ozdoba kuchni, bo butelka niezwykla.;o)

W niektórych krajach wracają do użytku szklane butelki na wodę mineralną.
> Ostrzegam też przed kupowaniem - wygodnej w gotowaniu - kaszy w torebkach.
Taka
> kasza wpływa znacznie mniej korzystnie na organizm

- i co tu kryc - gorzej smakuje, taka jakas ciapowata, z posmakiem plastiku.

niż przyrządzana
> tradycyjnie, tzn. gotowana krótko - do wchłonięcia całej wody, a następnie
> włożona pod koc lub poduszkę. Dodam, że także naczynia jednorazowe z
tworzyw
> sztucznych powinny być używane sporadycznie, gdyż zawierają kadm.

O jezu!!! A jogurty, smietany? Sa jogurty w sloikach, ale jakie ceny! W
Niemczech to przynajmniej na kaucje. I smieci mniej tylko wode trzeba zuzyc
na mycie. Ekologiczny kij ma jak zwykle dwa konce.

> Pozdrawiam.., jeść się odechciewa ;o)
> Kamila K./stonsik, pewnie nieźle już zmutowana...
>
Eee, tam! Nie martw sie! Przepisy z grupy na zdrowe, naturalne jedzonko,
wedzone w domu szynki, konfitury i chleb na swojskim zakwasie moze nas
czesciowo od cywilizacyjnej zarazy uchroni. A jak mawia moj Tatus, muchomor
sromotnikowy tez jest jak najbardziej naturalny. I wcale nie powstal na
skutek kreciej roboty specow od modyfikowanej zywnosci ;o))

Ide wywalic folie spozywcza...

Agata Solon, naturalna (sic!)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Spagetti
Robiliśmy z kolegą sushi :)
Opakowana Ciocia wyjechala...
sos 1000wysp-szukam dobrego sposobu na...
Kilka pytan dot.szparagow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »