Data: 2003-10-04 15:01:14
Temat: Re: wiara w siebie
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:blckpf$ad0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Natalia" w wiadomości news:blc201$nd9$1@news.onet.pl napisal(a):
> >
> > zmarnowałam 5 a może więcej lat na studia prawnicze
>
> Wyobraz sobie taka scenke... Jakis czlowiek idzie chodnikiem - jest
> zamyslony. Nie zauwaza latarni, na ktora wpada. Uderzenie w glowe
sprowadza
> go na ziemie. Ow czlowiek bardzo sie spieszy, wiec nie moze sie zatrzymac
> nawet na chwilke. Idzie wiec do przodu, ale ciekawi go na co wpadl.
Odwraca
> sie i... potyka sie o cos. Szybko sie zbiera i idzie do przodu ogladajac
> sie jednak za siebie aby sprawdzic na co tym razem wszedl... i znowu na
cos
> wpada... i znowu... Po jakims czasie jest juz strasznie poobijany, guz na
> guzie, zadrapania, rozciecia itp. Jest w strasznym stanie i przez to jest
> oslabiony, wedrowka do przodu jest dla niego duzym wysilkiem. Gdy po raz
> kolejny na cos wpada cos sie zmienia. Ten czlowiek rezygnuje z tego, aby
> odwrocic sie i spojrzec z czym tym razem sie zderzyl. Woli patrzec przed
> siebie aby na czas zauwazyc kolejna przeszkode i oszczedzic sobie
kolejnego
> guza. Jasne, ze czasem sie potknie, ale duzo rzadziej a i mniej bolesnie.
> Rany maja czas aby sie zagoic, sily wracaja, idzie sie latwiej.
>
> Twoja latarnia sa te studia prawnicze. "To bylo za nami, a przed nami bylo
> wszystko" (Sapkowski "Pani jeziora").
ale to nie do końca jest za mną, niestety
nie tak łatwo jest zapomnieć, jeśli większość ludzi dookoła ciebie to twoi
koledzy ze studiów prawniczych
robiący aktualnie kariery w zawodzie
i bardzo się cieszę z ich sukcesów, naprawdę to nie chodzi o jakąś zawiść
życzę im kariery
umawiam się z nimi, słucham ich radosnych historii
jak to przechodzą kolejne etapy walki szczurów
widzę siebie wtedy jako kogoś gorszego
tak niestety jest
N
dzięki za przypowiastkę, jak spadną mi klapki z oczu, to może coś mi ona
podpowie :)
|