From: "zugi" <z...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl> <C9D2EBC4681BD411BF5700105A9F9C290318C0C2@HADES>
Subject: Re: witam, z.
Date: Wed, 6 Sep 2000 00:10:37 +0200
Lines: 59
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
NNTP-Posting-Host: pa82.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pa82.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <39b5702b$1@news.vogel.pl>
X-Trace: 6 Sep 2000 00:14:03 +0200, pa82.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.trz
ebnica.net!news.k.pl!news.vogel.pl!pa82.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:57932
Ukryj nagłówki
Aleksander Nabaglo napisał(a) w wiadomości: ...
>Czy to normalne, aby miec szyje jak zyrafa,
>albo nos jak slon?
raczej nieprzeciętne, chyba że jest się żyrafą lub słoniem :)
ale chyba nie chore? ;)
>A na powazne, to pojecia "zaburznie" itp. nie maja zadnego
>sensu poza spolecznoscia wzgledem ktorej mozna je stawiac.
>Ich "chwilowosc" nie ma zwiazku z obiektywnym uplywem
>czasu, zalezy od zmiennosci (rozwoju lub upadku) spolecznosci.
>Zatem zakwalifikowanie czegos jako "choroby" jest nie
>tylko diagnoza stanu konkretnego osobnika ale i samodiagnoza
>stawiajacego diagnoze.
czy myślisz że dzisiejsze społeczeństwo nie mogłoby już postawić sobie innej
autodiagnozy?
czy nadal powinniśmy różnicować na zasadzie zaburzony, chory - niezaburzony,
niechory (zdrowy?)
>Wezmy zwykla grype /ciach/
>Z tego widac, ze nie mozna lepiej leczyc grype
>lepiej nauczajac studentow medycyny --- trzeba
>leczyc sluzbe zdrowia jako taka, a tej nie mozna
>uleczyc nie zmieniajac podejscia calego spoleczenstwa
>do zagadnienia zdrowia i choroby.
spróbujmy więc je zmienić 'pracą u podstaw' ;)
w końcu społeczeństwo to między innymi jednostki, a niektóre jednostki chyba
już zmieniły swoje podejście, teraz potrzebny jest tylko charyzmatyczny
przywódca
>Poniewaz nie potrafimy zobaczyc, w jaki sposob dany
>objaw "nierownowagi" wskazuje wlasciwa droge do
>"rownowagi".
>I jesli odrzucamy totalnie zjawisko razem ze wszystkimi
>jego reprezentantami, odrzucamy takze informacje,
>ktorej nie potrafilismy zrozumiec. I dalej mozna przewidziec,
>jak to bedzie ewoluowac: trzeba coraz wiecej ludzi
>zamykac w szpitalach, aresztach, domach wychowawczych;
>trzeba zwiekszac budzet silowych funkcji panstwa
>(sady, policja) i zmniejszac wydatki na edukacje
>oraz powszechna opieke zdrowotna.
optymista ;)
czy w życiu chodzi o równowagę? mogę się zgodzić na harmonię, ale równowaga
to chyba coś innego
równowaga kojarzy mi się ze starością
a z nierównowagi - z chaosu - zawsze rodzi się coś nowego - i na tym polega
życie
>A.
pozdr
zugi
|