Użytkownik "Aleksander Kłosiewicz" <s...@w...pl> napisał w wiadomości

> Jaka wódka ;-o ???????
> Krupnik od zawsze robi się ze spirytusu,
Wlasnie ...
Ja podam przepis od kolegi ze Slaska - wyprobowany na zimowych plenerach
fotograficznych.
Jak stwierdzono, pozniej aparat z autofokusem bardzo sie przydaje :-)
250 ml dobrego miodu
3-4 gozdziki
szczypta galki muszkatolowej
1/2 cukru waniliowego
szczypta imbiru
300 ml wody
Powyzsze wymieszac, zagotowac. Odstawic na 1/2 godziny, przecedzic. Podgrzac
ponownie prawie do wrzenia. Zanim sie zagotuje, wlac 1/2 litra spirytusu,
zdjac z ognia, dobrze wymieszac.
To jest wersja hardcore'owa, bo jak widac, wody mniej ... ale pyszzzzzzna :)
My pilismy na cieplo ... nawet na goraco. Ale fakt, ze zmarzlismy wczesniej
:-)

> Można pić na ciepło ale nie polecam (kiedyś jeden
> ORMO-wiec wypił nam kubek na biwaku i po 20 minutach
> zasnął na siedząco)
Znaczy ORMO-wiec cienias, na plenerze foto nie przezylby 1-go dnia :-)

Pozdrawiam
Magdalena