Data: 2002-07-09 12:42:49
Temat: Re: wspólne spanie
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wiedzieć czemu d...@w...pl napisał(a) na grupę:
> Nie każde dziecko przyjmuje to do wiadomości, no i
> oczywiście dla wielu rodziców zbyt trudnym jest zachować tą
> konsekwencję w środku nocy. Do takich my się zaliczamy:-((
Cóż, z tego powodu zaproponowałam aby to były noce urlopowe,
gdy nie trzeba rano wstawać i lecieć do obowiązków, bo
w normalnym rytmie każdemu się odechce wstawania...
Ja (jak mówiłam, teoretyzuję trochę, bo jakoś od początku
to stosowałam - jak jeszcze nie umiała dobrze chodzić -
i nie trzeba było oduczać córki od spania w nie swoim łóżku)
połączyłabym tę "akcję" z zakupem specjalnej wybranej przez
dziecko przytulanki lub podusi... do której (a nie do rodziców)
będzie się od dziś przytulało w nocy przy problemach z zaśnięciem.
Olka
--
**/|_/|*******************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ *
* http://www.olka.zis.com.pl *********
|