Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: iusr <i...@u...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: yczenia
Date: Mon, 21 Jan 2013 10:50:13 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
Lines: 76
Message-ID: <kdj30j$104$1@news.task.gda.pl>
References: <4...@p...googlegroups.com>
<1chvkj8p6n35f.14whpqe66e09f$.dlg@40tude.net>
<d...@f...googlegroups.com>
<urokhxapt2gl.bre6up2kxkbu$.dlg@40tude.net>
<1...@n...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<2...@b...googlegroups.com>
<1qw4xxyk0m2c$.1muljx1lhbztg$.dlg@40tude.net> <g_VGs.2$0l7.1@fx17.fr7>
<8...@c...googlegroups.com>
<_hXGs.3$0l7.1@fx17.fr7> <a1o8gah40uk9$.v69fwhg4dr19.dlg@40tude.net>
<pJ9Hs.17$lp7.5@fx02.fr7> <kcpa0p$qm1$1@node2.news.atman.pl>
<kd5uvi$l8p$1@news.task.gda.pl> <kde79u$mgr$1@node1.news.atman.pl>
<kdeint$d6j$1@news.task.gda.pl> <kdeoe5$8uc$1@node1.news.atman.pl>
<kdhka4$ji4$1@news.task.gda.pl> <kdhrft$dm3$1@node1.news.atman.pl>
<50fd009e$0$26696$65785112@news.neostrada.pl>
<kdj1do$9pj$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: 213-186-75-70.ip.netia.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.task.gda.pl 1358761811 1028 213.186.75.70 (21 Jan 2013 09:50:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Jan 2013 09:50:11 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:16.0) Gecko/20121026
Thunderbird/16.0.2
In-Reply-To: <kdj1do$9pj$1@node2.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:649805
Ukryj nagłówki
W dniu 2013-01-21 10:23, Chiron pisze:
> Użytkownik "case" <c...@u...news> napisał w wiadomości
> news:50fd009e$0$26696$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2013-01-20 23:35, Chiron pisze:
>>
>>> Mnóstwo, mnóstwo emocji w tym, co piszesz. A te emocje zasłaniają Ci
>>> zobaczenie tego, co napisałem. Wiesz- nie siedzę w czyimś sumieniu i nie
>>> mam zamiaru tam grzebać. Nie jestem za tym, żeby karać dziewczynę ( w
>>> sensie penalizacji ) za próbę udaną czy też nie- usunięcia ciąży. Karać
>>> należy za pomocnictwo- tak uważam. Nie napisałem nigdzie, że kobieta w
>>> niechcianej ciąży to bezmózgie stworzenie- tylko że to osoba
>>> zastraszona i zastraszana, która jest niejako popychana przez otoczenie
>>> do aborcji. Napisałem, że przede wszystkim powinno się z nią rozmawiac,
>>> tłumaczyć skutki ewentualnej aborcji- porozmawiać z nią szczerze.
>>> Uświadamiać, że jeśli zdecyduje się donosić ciążę i nie będzie chciała
>>> wychować- może np oddać do adopcji. Cały okres ciąży- jeśli rodzice
>>> wygonią z domu- może spędzić np w domu samotnej matki (200m ode mnie
>>> jest taki, prowadzony przez Kościół). Dziewczyny na ogół nawet nie
>>> wiedzą o takiej możliwości.
>>
>> Tak z ciekawości spytam, ile Twoim zdaniem potrzeba czasu, żeby poddać
>> kobietę skutecznemu praniu mózgu i skojarzenia jej ciąży z np.
>> brutalnym gwałtem zamienić na szczęście i miłość do owocu takiej
>> przemocy lub też na przekonanie, że nigdy nie będzie żałować oddania
>> takiego dziecko do adopcji lub domu dziecka?
>> Czy te kilka miesięcy ciąży wystarczą?
>> I czy na pewno wpływanie na kogoś w takich kwestiach jest etyczne?
> Wiesz- na odwrót: to dziewczyna ma sprany mózg przez kolorowe gazety,
> koleżanki itp. To sytuacja podobna: kobieta i mężczyzna mają problemy
> małżeńskie. ona mówi wśród swoich koleżanek, że ma problemy. Co słyszy?
> "Witaj w klubie", "no to kiedy rozwód?", "zostaw go w cholerę, młoda
> jesteś- jeszcze sobie życie ułożysz" itd, etc. Ogromna rzadkość do głos
> rozsądku. Głos rozsądku- to nie taki, który mówi, żeby zostać za wszelką
> cenę. Głos rozsądku wypyta o wszystko, pozwoli się wygadać, da siebie-
> swoją obecność, nie będzie probować niczego ugrać dla siebie, etc, itd.
> Rozumiesz? To wszystko jest postawione na głowie. Dziewczyna
> gdziekolwiek się nie ruszy to słyszy, że ma prawo się skrobać, precz z
> klerem, etc. Koleżanki mówią to samo. A czego ona chce naprawdę? Czy
> istnieje przestrzeń, w ktorej ona może posłuchać samej siebie- wyczuć
> swoje potrzeby? Zadaniem np psychologa w takiej sytuacji powinno być
> otwarcie takiej przestrzeni.
Tak, i TY, wlasnie TY dasz jej te przestrzen... wyslesz ja na pogadanke
do kosciola, zeby rozumu nabrala :)
TY wiesz, czego ona chce naprawde... o zbawco... jeszcze dwa posty i
mnie przekonasz :)
Nie chodzi o to, zeby przekonac ciebie czy kogokolwiek innego do
akceptacji aborcji, ale o poszanowanie praw jednostki do decydowania
o sobie.
Dlaczego uwazasz, ze wiesz lepiej niz ja, co mam zrobic z moim cialem?
Nie jestem ciezarna samica.
W obliczu prawdziwych klopotow, caly ten wyimaginowany syndrom
poaborcyjny, i kolka przykoscielne mozesz w kosmos wyslac.
Co maja gazety i kolezanki do gwaltu lub kazirodztwa? gdzie problemy
malzenskie a gdzie przymus rodzenia?
gdzie ci psychologowie spieszacy z pomoca i otwierajacy nam umysly?
w nfz? mega lol.
wbrew pozorom, kobiety to ten sam gatunek co mezczyzni, czasami nawet
myslimy, podejmujemy decyzje i o zrozo! mamy wlasne zdanie...
i mozg, oprocz macicy.
ciekawe czy swoja coreczke niepelnoletnia wyslalbys na skrobanke czy na
msze. ciekawe co bys zrobil, gdyby zagrozila, ze sie zabije?
pewnie bys ubezwlasnowolnil :)
a potem oddalbys wnuczka do adopcji.
twoj swiat jest piekny, taki prosty.
ATSD, wspolczuje takich kolezanek.
--
iusr
"If you don't like my opinion of you, you can always improve"
|