Data: 2002-01-28 22:49:31
Temat: Re: z dziecmi czy bez
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Izabella Wieczorek <i...@p...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:2...@T...org...
> Przy okazji! Kiedyś czytywałam prz i pamiętam Twoje sympatyczne posty
> o Behemocie. Jestem przekonana, że Ty rzeczywiście nie musisz mieć
> dzieci żeby coś tam zrozumieć bo przecież kotek-Behemotek prawie jak
> dziecko. I mam nadzieję, że nie uraziłam czyichś Uczuć.
Izo i Haniu, zgadzam się z Wami ze kotek to prawie jak dziecko - kiedys nie
majac jeszcze dzieci, mialam kota i nawet zartowalismy ze kto to
przygotowanie do macierzynstwa :-)))))
Teraz mamy i kota i dziecko, wszyscy zyja zgodnie na kupie i sie kochaja :-)
Ale nie zgodze się ze stwierdzeniem, ze ie mozna komus wytlumaczyc - ta
osoba na pewno ma swoj system wartosci, do ktorego przy odrobinie dobrej
woli z obu stron mozna się odwolaci wytlumaczyc.
Pozdrawiam cieplutko
Anyia
|