Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka)
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: zachodo jedzenio wstręt
Date: 30 May 2002 06:20:26 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 91
Message-ID: <007b01c20791$1cd971a0$e68b573e@homeqi3kb9pw13>
References: <ad3h9j$srb$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1022732427 12487 192.168.240.245 (30 May 2002 04:20:27 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 30 May 2002 04:20:27 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-Received: from dial-998.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.230] helo=homeqi3kb9pw13)
by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id 17DHFN-0001mK-00 for
p...@n...pl; Thu, 30 May 2002 06:09:10 +0200
X-Received: from dial-998.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.230] helo=homeqi3kb9pw13)
by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id 17DHFN-0001mK-00 for
p...@n...pl; Thu, 30 May 2002 06:09:10 +0200
X-Received: from dial-998.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.230] helo=homeqi3kb9pw13)
by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id 17DHFN-0001mK-00 for
p...@n...pl; Thu, 30 May 2002 06:09:10 +0200
X-Received: from dial-998.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.230] helo=homeqi3kb9pw13)
by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id 17DHFN-0001mK-00 for
p...@n...pl; Thu, 30 May 2002 06:09:10 +0200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:110401
Ukryj nagłówki
From: "vefour" <v...@p...pl>
zarówno z wypowiedzi mojej babci, jak i kilku postów wynika spora niechę do
"zachodniego" jedzenia - a to pestydy, a to bez smaku. Nie wiem jakie są
Wasze doświadczenia, ale moje pozytywne - co prawda z Włoch i Francji, ale
jak chcesz tam dostać produkt bardzo wysokiej klasy, dostajesz - zarówno
warzywa jak i mięso. Fakt, drogie, ale jest. W Polsce być może średnia jest
niezła, ale o produktach "high end" można pomarzyć (swoją drogą kto by dał
200 pln za kilogram dobrej polędwicy).
===========
no wlasnie....
produkcja przemyslowa, z wszelkimi swinstwami [w tym prionami] w srodku,
jest OK dla mas. ale zeby produkowac normalnie, to juz nie, bo ponoc
nieoplacanie..., za drogo i kto to kupi...
Totalna bzdura. Wystarczy spojrzec, ile tysiecy osob stracilo u nas prace
bez
nadziei jej odzyskania. Mechanizacja rolnictwa tak, ale bez paranoi!
Zniszczy sie polskie, w miare zdrowe rolnictwo, a w miedzyczasie przejdzie
na ekologiczne na zachodzie Europy, a w tym czasie my bedziemy jesc to, co
zostalo sprzedane za ciezkie pieniadze, jako super nowoczesne linie
produkcyjne itp., technologie zywienia [m.in. maczka kostna], trzymanie
bydla w olbrzymich oborach bez wychodzenia na zielona trawke, etc. etc.
A w niektórych przypadkach rozpacz,
jak np. z drobiem - albo masz dobrą "babę" albo kupujesz jakieś blade
nieporozumienie.
==========
To blade nieporozumienie to efekt przemyslowego [czytaj zachodniego] chowu
kurczakow, ktore
swiata nie widza, nie mowiac o trawie i innych dobrociach, ktore nadaja smak
ich miesu.
O 'babach' w duzym miescie nalezy zapomniec, no, chyba, ze ma sie
niewiarygodne szczescie.
A jesli o kurczach mowa, to podano u nas [jeden, jedyny raz, i to tylko w
informacjach rolniczych], ze badania piersi kurzych z importu wykazaly w
nich zawartosc bialka bydlecego.
Zatem, czym te kury na Zachodzie sie karmi? Kostna maczka wolowa.
Nawet chleb w Paryżu jest nieporównywalnie lepszy (nie
mówię o marketach!!!).
===========
POlscy piekarze z lekka sie wsciekli - Jakis czas temu tona pszenicy
kosztowala 630 zl/t. Dzisiaj jest to ok. 415 zl/t.
Tymczasem cena chleba nie zmienila sie wlasciwie od owczesnych drastycznych
podwyzek. W dodatku poszli na latwizne i wszystko prawie jest z
ulepszaczami. I tu sie znowu klaniaja nowe linie produkcyjne i nowe piece do
wypieku. Po prostu w takich warunkach nie moze wyjsc prawdziwy chleb.
Odkad zniknal moj razowiec z obu sklepow pod domem, przestalam kupowac i nie
jem. Bo swinstwa na pewno nie bede jadla. Pewno zabiore sie za pieczenie
wlasnego.[ale gwoli prawdy, to jestem leniwa i nie chce mi sie leciec po
dobry chleb do malutkiej piekarni kilka ulic dalej].
Teza: przekonanie o wyższości polskiej żywności to mit i hurra patriotyzm.
V prowokator.
=========
To, co napisales wyzej przeczy temu ostatniemu zdaniu. Zeby kupic dobra
zywnosc na Zachodzie, musisz wydac olbrzymie wrecz pieniadze i kupowac w
super ekskluzywnych sklepach. Nie interesuje Cie przy tym, co je ubozsza
czesc spoleczenstwa. Pamietasz jeszcze polskie sklepy komercyjne? One tez
byly dla wybranych. A potem byl 1980 r.
U nas, przy odrobinie wysilku, zawsze dowiesz sie skad jest dane miesko -
sklepy maja obowiazek wywieszania informacji. A jak jeszcze umiesz sie
dopytac, to wiesz, jak duze jest to gospodarstwo, z ktorego pochodza
zwierzeta ....
EEEEEEEEch, jak tak pisze o tym, to odechciewa sie zjadania braci ssakow....
Nie mowiac o tym, ze obyczaj zasypywania wrecz miesa masa przypraw nie wzial
sie znikad, ale wlasnie z nijakosci smaku tego zachodniego miesa. Bo do
naszego daje sie przyprawy z umiarem, tak, by czulo sie samo miesko.
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|