Data: 2002-05-22 15:01:53
Temat: Re: żal
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"żona" <b...@p...onet.pl> a écrit dans le message news:
acbopa$4qg$...@n...onet.pl...
> A ja jestem głupia idiotka bo nadal chce być z nim, bo z drugiej strony
jest
> cudownym facetem, jest mi z nim dobrze. Innej poradziłąbym aby go dawno
> wywaliła z domu a sama tego zrobić nie potrafię. Toksyczna miłość.
> No i co ja mam w takiej sytuacji zrobić.
> Juz sama nie wiem.
> Jest mi źle i jest mi dobrze.
> Jestem szczęśliwa i jestem nieszczęsliwa.
> Dlaczego sama z tym nie potrafię sobie poradzić?
No nie wiem, na Twoim miejscu przestałbym się z nim cackać w rękawiczkach.
IMO miał z Tobą za dobrze, dlatego przewróciło mu się w głowie. Nie kocha -
nie ma seksu, nie ma przytulenia, nie ma przywilejów. Facet jest znudzony,
wydaje mu się, że Cię nie kocha a kocha tamtą, IMO dupa jasia - nawet się
seksić z nią nie potrafi. On a jest po prostu dla niego innością, czymś
nowym, zafascynowaniem, zauroczeniem. W sumie nic nadzwyczajnego.
Możesz być piękna, cudowna, pociągająca, ale na odległość. Niech on się
trochę postara. Teraz wydaje mu się pewnie, że mógłby mieć cały świat i może
sobie wybierać. @%@$@ męski luzaczek. Kończę, zanim zacznę bluzgać na takich
cholernie niewdzięcznych idiotów (a właściwie już troszkę za późno :-P.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaargh!!!
!!!!!
Na Twoim miejscu skopałbym mu tyłek za takie wyznania. Niech sobie czuje co
chce do tamtej, ale niech trzyma gębę na kłódkę. Jedyne co może mówić to czy
cię kocha czy nie (a i to raczej w pozytywnym aspekcie). A już kontakty z
nią i to, że na to pozwalasz to IMO jest przegięcie z obu stron. Albo
jesteście razem albo on jest z nią. Musi wybrać.
--
Pozdrowienia
Loonie (facet o gorącej krwi)
----------------------------------------------------
-----
Nie chcę już być aniołem. Anioły za bardzo cierpią
http://www.cybra.pl/erystyka
|