Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: żal
Date: Thu, 23 May 2002 12:52:39 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 56
Sender: s...@p...onet.pl@194.22.148.33
Message-ID: <acihk4$i6u$1@news.onet.pl>
References: <acbopa$4qg$1@news.onet.pl> <accrjj$65r$1@news.tpi.pl>
<acd1eg$qfe$1@news.onet.pl> <acd308$jjn$1@sunsite.icm.edu.pl>
<acd6au$6s3$1@news.onet.pl> <acfk72$5m1$1@sunsite.icm.edu.pl>
<acfkdn$738$1@sunsite.icm.edu.pl> <acfkvv$h6c$1@pippin.warman.nask.pl>
<acflss$ibk$1@sunsite.icm.edu.pl> <aci5pu$o13$1@news.onet.pl>
<acif8p$1389$1@pingwin.acn.pl> <acifl5$e3t$1@news.onet.pl>
<acifqi$j6i$1@news.tpi.pl> <acig1j$315e$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: 194.22.148.33
X-Trace: news.onet.pl 1022151108 18654 194.22.148.33 (23 May 2002 10:51:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 May 2002 10:51:48 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:13159
Ukryj nagłówki
"Basia Zygmańska"
> > Czy jest w Tobie choć odrobina samokrytyki, zalu, poczucia winy? Bo
> im
> > częściej wysyłasz posty tym bardziej współczuje Twojej żonie. A
> byłam za
> > tym, aby ratowała Wasz związek. Powoli zaczynam zmieniać zdanie.
>
> No własnie - ja się do tej pory nie odzywałam, bo miałam mieszane
> uczucia.
> Myśłam, moze facet walczy ze sobą i ze swoim zauroczeniem.
>
> A on - nie - tak jakby chciał winę za swoją zdradę zepchnąć całkowicie
> na żonę.
>
Mala dygresja: kiedys w Polsce mialam kolezanke w pracy - zamysiala,
zabiegana matka i zona, pracujaca na 3 etaty, aby zwiazac koniec z koncem
(pracowalysmy jako lektorki angielskiego na Uniwerku Szczecinskim). Lepszej
kobiety dlugo by szukac.... Troskliwa, serdeczna, ale niestety, cale to
zabieganie odbilo sie i na jej wygladzie, i na jej tzw. checi do zycia. Jej
meza nie znalam, z opisow byl to zwykly przecietniak, ktoremu w jakis sposob
imponowala wyksztalcona polowica. Do czasu......
Ktoregos dnia kolezanka przyszla do pracy zaplakana, z informacja, ze maz
zazadal rozwodu..... Banal, prawda? Na jej pytanie o przyczyne, odpowiedzial
tak, ze do tej pory to pamietam, a minelo juz 13 lat od tego czasu: "Zrobilo
sie z ciebie stare pudlo, a stare zabawki sie wymienia na nowe".
Czyli szanowny malzonek znudzil sie zona, nie zrobil jednak nic przez lata
zwiazku, aby ulzyc jej zyciu, pracy, obowiazkom, wyssal z niej wszystko, a
potem wyrzucil na smietnik.
Latwo wam, motylkom-mezczyznom, obwiniac kobiety o wszystko zlo w waszych
malzenstwach. Latwo wam brac i zadac, ale o wiele trudniej jest wam dac cos
z siebie....
Dopoki w swiadomosci spolecznej bedzie panowal taki model rodziny, ze
rodzina i odpowiedzialnosc za jej trwanie to wylaczna sprawa kobiety, dalej
bedziemy czytac podobne watki, i dalej bedziemy szeroko otwierac oczy widzac
odpowiedzi zadufanych w sobie panow i wladcow.
Po 14 latach malzenstwa i trojce dzieci (porodach, karmieniach,
nieprzespanych nocach, klopotach szkolnych, chorobach), wcale sie nie ma co
dziwic, ze zona juz nie jest ta romantyczna nimfa z dlugimi wlosami i
rozwiana garderoba, co kiedys..... Tylko ze maz ma za maly rozumek, aby to
pojac. Po co zreszta ma to robic, jesli sa chetne inne nimfy, i szepcza "wez
mnie, z dam ci wszystko, czego ona nie daje". Miod? Moze na poczatku, nawet
slodki, ale potem i tak przyjdzie codziennosc, mycie podlog i nieswiezy
oddech po obudzeniu...... I nowe problemy, plus wyrzuty sumienia, nie tylko
wobec starej zony, ale przede wszystkim wobec tej trojki dzieci, ktore maja
prawo do ojca, ktore ten ojciec ma nauczyc obowiazkowosci w zyciu i
odpowiedzialnosci..... He he, tylko jak, skoro uciekl, bo mu sie znudzilo?
Ja nie moge usprawiedliwic takiego postepowania. Nie po 14 latach i po 3
dzieciach. Dziecinada, i tyle.
Ania
|