Data: 2006-11-09 12:19:09
Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Szpilka" <s...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eiv5hs$rt3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>> I odnosząc się do opisanej przez Ciebie sytuacji: zdążyłabys zareagować
>>>> gdyby ten facet ładował ci się na przedni fotel?
>>> możliwe, że tak.
>> Zdążyłabyś zablokowac zamek, zanim ktoś pociągnąłby za klamkę? Wątpię.
> nie wiem, może tak.
Więc tak samo nie wiesz czy nie zdarzy Ci się to w aucie 2 drzwiowym.
>> To ja bym powiedziała, że zadzwonię po odpowiednie służmy miejskie
>> i niech zawożą pana gdzie pan chce.
>>
> a ja miałam za niedługi czas kolejne spotkanie i nie miałam czasu na
> czekanie, aż przyjedzie policja.
A ja wolałabym się spóźnić nawet na ważne spotkanie, niż ryzykować, że
mi ktoś w głowę da z tylnego siedzenia i wtedy nigdzie cała i zdrowa nie
dojadę.
>>> Ja mam dobre serduszko:)
>>
>> A ja zdrowy rozsądek.
>
> inaczej: zaufanie do ludzi.
To tez trzeba mieć ograniczone
Sylwia
|